Marianna i Józef Jakobsze odbierali gratulacje i wyróżnienia z rąk wiceburmistrza Andrzeja Mikody i kierownika USC Renaty Wolf. Jubilaci otrzymali grawerton i medale z okazji 50 wspólnie spędzonych lat. Małżeństwem państwo Jakobsze są już od 60 lat. Jak się poznali? - Przyjechałam tutaj w ramach nakazu pracy, mąż mnie wypatrzył, podszedł, zaczął rozmawiać i tak to się wszystko zaczęło - mówi pani Marianna.
Ślub młoda para zawarła 25 stycznia 1959 roku, udzielał im go ksiądz Franciszek Kutrowski. Przez ten cały czas mieszkają w Oławie. Marianna i Józef dochowali się dwojga dzieci, pięcioro wnuków, czworga prawnuków. Jaka jest ich recepta na długie i szczęśliwe pożycie małżeńskie? - Nie trzeba być samolubem - odpowiada jubilatka. - Trzeba czasem ustąpić, a czasem postawiać na swoim. Raz tak, raz tak. Obecnie małżonkowie mieszkają z wnukiem. - Jestem gospodynią w tej naszej trójce - mówi jubilatka. - Żyjemy jak każda rodzina, z dnia na dzień. Mamy dwie działki, które uprawiamy, uwielbiam to. Szczęśliwi małżonkowie opowiadali nam, jak ich zdaniem Oława pięknieje i rośnie w oczach. Oni są świadkami tego, jak bardzo zmieniła.
Tekst i fot.: Grzegorz Kacała [email protected]
Napisz komentarz
Komentarze