Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 08:52
Reklama BMM
Reklama
Reklama
News will be here

Nauczycielskie powołanie

Obydwoje pochodzili z kresów południowo-wschodnich RP. Ich losy dziwnym trafem plotły się podobnie. Przypadek sprawił, że się spotkali. Potem trafili do Oławy

O Helenie i Janie Gellesach

Jan

W rodzinnym Śniatynie Jan Gelles mieszkał z rodzicami i pięciorgiem młodszego rodzeństwa. Rozpoczął naukę w Seminarium Nauczycielskim. Ojciec Jana miał kuźnię, a także trochę pola, na którym gospodarzył. Przy pracach polowych złapała go burza, skrył się pod drzewem, tam trafił go piorun. Osierocona rodzina musiała sobie radzić sama. Kuźnię przejął po ojcu młodszy brat Jana, Kazimierz. Matka zajmowała się domem, obejściem i sadem. Jakoś sobie radzili. Jan nie przerwał nauki, ukończył szkołę, a potem wraz z kilkoma kolegami dostał skierowanie do pracy w szkole na Wileńszczyźnie. Pociąg, którym wyruszyli w podróż w nieznane, jechał  przez Drohobycz. Do sąsiedniego przedziału wsiadła tam grupka dziewcząt.

Helena

W rodzinnym Drohobyczu mieszkała z rodzicami i trójką młodszego rodzeństwa. Rozpoczęła naukę w Seminarium Nauczycielskim. Ojciec Heleny był telegrafistą. Przedwcześnie osierocił rodzinę - zmarł w wieku 54 lat. Helena ukończyła szkołę i otrzymała skierowanie do pracy w szkole na Litwie, w Zabłociu. Wyruszyła w drogę z grupą koleżanek. Podróż uprzyjemniały sobie śpiewem przy wtórze gitary, na której Helena umiała pięknie grać. Dźwięki muzyki i śpiew zaciekawiły jadących w sąsiednim przedziale chłopców ze Śniatyna. Przyłączyli się do dziewcząt. Jan od pierwszego wejrzenia zakochał się w urodziwej Helenie.

Rodzina

Po dotarciu na Litwę podjęli  pracę w wyznaczonych szkołach. Jan często odwiedzał Helenę w Zabłociu. Nie minęło wiele czasu i zdecydowali się na ślub. Przysięgę małżeńską składali w kościele Świętego Ducha w Wilnie. Po uzyskaniu zgody inspektora szkolnego, Jan przeniósł się do Zabłocia - dużej osady położonej wśród lasów. To była końcówka lat dwudziestych. Długo  czekali na pierwszego potomka. Dopiero po siedmiu latach urodziła się córka Barbara - przyszła na świat w Drohobyczu, rodzinnym mieście Heleny, która niedługo po porodzie powróciła do Zabłocia. Trzy lata później, również w Drohobyczu, urodził się syn Andrzej. Coraz głośniej mówiło się o nadciągającej wojnie. Gellesowie usilnie starali się o przeniesienie w rodzinne strony. Nie było to łatwe, ale udało się - Jan dostał stanowisko kierownika szkoły we wsi Wołoczkowce niedaleko Śniatyna, Helena była nauczycielką. Zamieszkali w niedużym domku, tuż nad krystalicznie czystym, rwącym Prutem. Barbara bawiła się z ukraińskimi dziećmi, często też rodzice zabierali ją do szkoły, a Jędrkiem i domem zajmowała się służąca, Ukrainka. Z początkiem 1941 roku urodził się najmłodszy syn Gellesów - Romuald.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaOdszkodowania
KOMENTARZE
Autor komentarza: uczeńTreść komentarza: Brawo teraz czas przyglądnąć się pozostałym szkołom ponadpodstawowym . Najlepiej zacząć od LO im. Sobieskiego bo najbliżej starostwa mówią, że też może być ciekawie .Data dodania komentarza: 29.03.2024, 08:48Źródło komentarza: Za co odwołano dyrektora szkoły specjalnej?Autor komentarza: JacoTreść komentarza: 1. Jaki jest kluczowy problem, który w ciągu najbliższych pięciu lat należy rozwiązać w Jelczu-Laskowicach i w sołectwach?Data dodania komentarza: 29.03.2024, 08:00Źródło komentarza: Debata w J-L. Zbieramy pytania do kandydatówAutor komentarza: TomasTreść komentarza: 1. Czy w obliczu postępującej zmiany klimatu, gmina powinna mocniej zaangażować się w temat ochrony środowiska i dbania o klimat. Jeśli tak, to w jaki sposób?Data dodania komentarza: 29.03.2024, 07:59Źródło komentarza: Debata w J-L. Zbieramy pytania do kandydatówAutor komentarza: ArksTreść komentarza: Jaki macie pomysł na budowę nowego budynku MGCK? Kiedy taka inwestycja powstanie?Data dodania komentarza: 29.03.2024, 07:57Źródło komentarza: Debata w J-L. Zbieramy pytania do kandydatówAutor komentarza: rrrTreść komentarza: Pan Starosta zamiatał wszystko pod dywan, a sprawa zaczęła się już dawno psuć w tej szkole specjalnej- Dyrektor był już na Komisji Dyscyplinarnej w Kuratorium , i śmiał się z nauczycieli i rodziców że nic mu nie zrobiąData dodania komentarza: 29.03.2024, 07:55Źródło komentarza: Za co odwołano dyrektora szkoły specjalnej?Autor komentarza: Oława OKTreść komentarza: Panie Drapiński dziękujemy za te zamknięcie torów i oczywiście na rozjeżdżane drogi osiedlowe np Szmaragdowa przez załadowane cieżarówki które jadą na tą super inwestycje , ta inwestycja jest porównywalna np do stadionu wrocławskiego fajnie że jest ale z budżetu trzeba dołożyć bo sama nie może się utrzymaćData dodania komentarza: 29.03.2024, 07:52Źródło komentarza: Wiemy, kiedy zamkną przejazd na drodze do Zabardowic
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama