Wydawnicza nowość
Na oławskiej mapie kulturalnej konferencja IPN była istotnym wydarzeniem. 19 prelegentów, szeroki przekrój tematyczny, wystąpienie poświęcone budzącym jeszcze wiele emocji tzw. objawieniom maryjnym Kazimierza Domańskiego. Można było wysłuchać historyków, którzy mają uznaną w swoim środowisku markę: profesora Krystyna Matwijowskiego, zasłużonego w badaniach nad stalinizmem we Wrocławiu Krzysztofa Szwagrzyka, czy aktualnego dyrektora Biura Edukacji Publicznej IPN-u Łukasza Kamińskiego. W 2010 roku zorganizowano drugą edycję konferencji, z równie ciekawymi gośćmi i tematami. Wszystko to za sprawą oławianina Tomasza Gałwiaczka, pracownika wrocławskiego oddziału IPN. Teraz Gałwiaczek oddaje do ręki oławianom 312-stronicowy tom, poświęcony historii Oławy, w dużej mierze tej najnowszej.
Miasto królewicza
O Jakubie Sobieskim traktują trzy rozdziały. Magdalena Ujma skoncentrowała się na kontaktach polsko-śląskich za jego czasów, Aleksandra Skrzypietz nakreśliła panoramę miasta, jakim była Oława dla królewicza, a uwagi o jego małżeństwie przedstawił Robert Kołodziej. Próżno doszukiwać się tu wzmianek o wszechstronnym życiu erotycznym młodego Sobieskiego, o wiele bardziej jest to wystąpienie poświęcone dyplomacji, prowadzonej przez Sobieskich. Skrzypietz nie pozostawia złudzeń, czym była Oława dla Jakuba, który przecież miał ambicję objęcia tronu królewskiego: Nie wydaje się, by dla królewicza i jego rodziny Oława była wymarzonym domem. Okazała się raczej miejscem pobytu, punktem, z którego czasem dobrowolnie, a czasem pod przymusem wyruszał w świat. Przez całe życie Sobieski rozglądał się bowiem za innym terenem, gdzie mógłby zamieszkać, a starania te były związane z jego pragnieniem odegrania znaczącej roli politycznej, do czego czuł się powołany i uprawniony.
Napisz komentarz
Komentarze