Zmiany kadrowe. Z napływających do nas nieoficjalnie informacji wynikało, że nie przeprowadzono tej personalnej zmiany "w białych rękawiczkach"...
- Pan starosta oławski Zdzisław Brezdeń najpierw nasłał na panią Elę w krótkim odstępie czasu dwie kontrole, a potem postawił jej ultimatum - emerytura albo zwolnienie dyscyplinarne! Kobieta nie miała wyjścia i złożyła wniosek emerytalny! - grzmiał Czytelnik, dzwoniący do redakcji, pragnący zachować anonimowość.
Szef Zarządu Powiatu potwierdza tylko ten drugi element: - Prawdą jest, że pani inspektor Elżbieta Pawlikowska od 28 grudnia ubiegłego roku jest już emerytką. Natomiast absolutnie nie nasyłałem do PINB jakichkolwiek kontroli i w dodatku z określonym celem. Jeśli odbywały się w powiatowym inspektoracie jakiekolwiek działania sprawdzające, to przeprowadzał je Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego, bo PINB jest częścią tzw. specjalnej administracji zespolonej i w zakresie merytoryki swojej pracy podlega właśnie wojewódzkiemu inspektorowi.
Artykuł w całości przeczytasz w e-wydaniu: Dostępne TUTAJ
Napisz komentarz
Komentarze