Po małe buteleczki z mocnym alkoholem sięgają codziennie trzy miliony Polaków. W tym są niewątpliwie także mieszkańcy powiatu oławskiego, co - niestety - widać niemal na każdym skwerze. I to nie tylko w Oławie czy w Jelczu-Laskowicach, bo także w wioskach, gdzie prawie pod każdym sklepem można znaleźć taki cichy małpi zakątek, gdzie trafiają pozostałości po alkoholowym rozruchu. Butelki są zwykle 100- i 200 mililitrowe, co wcale nie znaczy, że alkohol w małych naczyniach mniej szkodzi. Może mniej boli sumienie, a na pewno łatwiej schować buteleczkę przed szefem, żoną, dziećmi czy teściową.
Gdy pisaliśmy o problemie wszędobylskich buteleczek po małpkach parę miesięcy temu, temat wzbudził ostrą dyskusję:
Pisaliście: - Takie śmiecenie to wynik utrzymywania przez PIS tej całej patologii. 500+ akurat całe idzie na dzieci, jak w domu alkohol jest.
Chodzą, chleją, śmiecą, wywalają wszystko ze śmietników i kradną mosiądz na cmentarzach.
Albo tak: - Moje stwierdzenie jest takie, że mamy to w genach..., pijemy więcej lub mniej kulturalnie. Jakby te butelki (na foto) były zwrotne, to nie leżałyby w rowie, na trawie, itp. PS Jestem abstynent i proceder ten mnie przeraża.
Teraz już nie chodzi o butelki, walające się wszędzie, ale o styl picia. Zdaniem niektórych opodatkowanie małych butelek z wódką (czyli podniesienie cen) spowoduje, że w sumie będziemy pili mniej. Są jednak specjaliści, którzy twierdzą, że to nic nie da, bo będziemy kupować po prostu taniej, czyli większe butelki.
Jak podaje portal podatki.gazetaprawna.pl, proponowana opłata wynosi 25 zł od litra stuprocentowego alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml. Przykładowo oznacza to 1 zł od 100 ml małpki wódki 40 proc., 2 zł od 200 ml małpki wódki 40 proc. i 88 gr od 250 ml małpki wina 14 proc. Środki z opłaty trafią w 50 proc. do gmin, a w 50 proc. do NFZ na edukację, profilaktykę oraz świadczenia w zakresie opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień. Opłata będzie pobierana w momencie sprzedaży do sklepu (opłata dotyczy alkoholu przeznaczonego do spożycia poza punktem sprzedaży).
A jak wy uważacie? Podatek od małpki do dobry pomysł?
Napisz komentarz
Komentarze