Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 14:58
Reklama BMM
Reklama
Reklama
News will be here

"Norbert nie chwalił mi się, że miałby przeżyć wtedy jakąś przygodę seksualną"

Tak zeznawał w kolejnym dniu procesu miłoszyckiego "pseudoochroniarz" - jak sam się nazwał - Paweł O.

 Wcześniej zeznawali jednak inni, m.in Zbigniew M. (52 lata, posadzkarz):

- Ireneusza M. poznałem w pociągu, jak wracałem z pracy we Wrocławiu - mówił przed sądem Zbigniew M. - Potem nie spotykaliśmy się, dopiero w  tego sylwestra 1996 roku. Ja byłem ze swoją grupą kolegów. Gdy Irek wszedł na salę akurat rozlewaliśmy alkohol, to go poczęstowaliśmy. Potem brakło wódki. W bufecie była po 50 zł, ale obok dyskoteki była melina u państwa R., tam się w nocy nieraz zachodziło. Poszliśmy tam z Ireneuszem M. On poszedł na ganek i chyba zastukał do drzwi, ale alkoholu nie dostaliśmy, więc spomiędzy stojących tam koszy wyciągnął butelkę wódki, którą miał tam schowaną, i wróciliśmy na salę. Pewnie rozlaliśmy ten alkohol. Nie przypominam sobie, abym tego wieczoru jeszcze widział się z Irkiem. Z tego, co mówili mi potem koledzy, po północy spałem na krzesłach. 

Te obecne zeznania nie do końca zgadzają się z tym, co Zbigniew M. mówił w 1997 roku, przesłuchiwany w związku ze śmiercią Małgosi. Wtedy mówił, że pierwszy raz poszli na posesję państwa R. (tam potem znaleziono martwą Małgosię - red.) około godziny 23.00.

Potem poszli na tę posesję po wódkę, wymieniał nawet, że to była wódka "Krakus', jeszcze drugi i trzeci raz.

- Faktycznie chodziliśmy do R. nie raz - przyznał teraz przed sądem - ale gdy dochodziliśmy tam, to ja stałem przy furtce.

Zbigniew M. opowiedział też ciekawą historię - otóż ma siostrę Małgosię, więc gdy w nocy podchodził do posesji państwa R. ktoś powiedział głośno: - O, brat Małgosi.

Przypomnijmy, że "bratem Małgosi", ale nie tej, tylko późniejszej ofiary, miał być też sprawca miłoszyckiej zbrodni (tak się przedstawiał, jako "brat Małgosi"). Na sali sądowej nikt nie zwrócił uwagi na tę zbieżność. 

Zeznania tego świadka nic więcej nie wniosły do sprawy, były w wielu miejscach rozbieżne z tym, co mówił wcześniej, myliły mu się szczegóły i godziny. Raz mówił, że do domu wrócił o pierwszej, innym razem, że o trzeciej nad ranem.

Na pytanie prokuratora, czy znał wtedy Norberta Basiurę, odpowiedział, że nie. Na pytanie Ireneusza M., czy na posesji R. był pies, mówił tak:



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Podejrzany 14.09.2020 10:46
Norbert i Irek nie maja nic wspolnego ze sprawa Malgosi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.

Aga 15.04.2023 20:11
Maja z ta zbrodnią bardzo duzo i wszystko wspolne!!!!-tylko ten który ich kryje mówi ze nie mają !!!

kkk 12.09.2020 20:27
"Norbert nie chwalił mi się, że miałby przeżyć wtedy jakąś przygodę seksualną". Przygodę seksualną??? Gwalt to przygoda seksualna? Tylko dla zwyrola. Poza tym nikt się gwałtem ze szczególnym okrucieństwem przechwalał nie bedzie, co?

Milo 09.02.2020 18:54
Dlaczego nie wezmą się za tych gospodarzy p R. co byla melina u nich oni wszystko widzieli i wiedza duża pouciekali do Angli i cicho tam siedza

ReklamaOdszkodowania
KOMENTARZE
Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Jak rozwiązać problem opieszałości zakładu komunalnego w podłączaniu nowych budynków do sieci wodno-kanalizacyjnej. W niektórych przypadkach trwa to kilka lat!Data dodania komentarza: 28.03.2024, 14:22Źródło komentarza: Debata w J-L. Zbieramy pytania do kandydatówAutor komentarza: Zdumiony mieszkaniecTreść komentarza: Faktycznie czas na zmiany w gminie i w urzędzie. Np. ostatnio przejrzałem w bip zakładki: wybory parlamentarne 2023 i samorządowe 2024 i zauważyłem, że rodziny pracowników urzędu gminy Olawa mają wyjątkowe szczęście w losowaniu miejsc w komisjach. I tak w np. jednej komisji jest pracownik urzędu z mężem ( w wyborach w roku 2023 i 2024), a także pracownik urzędu w jednej komisji a mąż i dziecko w kolejnych. Jak się okazuje w tej gminie można całymi rodzinami " być wylosowanym " w komisjach.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 14:03Źródło komentarza: Dewerenda: - Czas, by gminą Oława zarządzała kobietaAutor komentarza: bater79Treść komentarza: A ty kim jesteś kmiocie! Już wasz niemiecki premier ,niespodziankę nam i tobie szykuje w prima aprilis VAT na jedzenie w górę! Wy jesteście ,obłąkani !Nawet niech wzrosną,podatki,nawet jak zacznie kasy na chleb brakować!Ważne ,że PIS nie rządzi! Banda debiliData dodania komentarza: 28.03.2024, 13:57Źródło komentarza: "Oławski" generał Jarosław Gromadziński odwołany!Autor komentarza: bater79Treść komentarza: Kiedy pogonicie dyrektora OCKF,zrobicie kadencyjność! Chciałem się dowiedzieć co z tym sportem i dotacjami z UM, ale w necie są znikome,kawałki.Na stronie UM Brzeg jest 77 stron na co idzie kasa.Po pierwsze tam,wice burmistrz,rozdaje kasę a nie dyrektor ,u nas nie ma przejrzystości!Data dodania komentarza: 28.03.2024, 13:50Źródło komentarza: Czas przywrócić miasto mieszkańcomAutor komentarza: MartaTreść komentarza: Jaki jest pomysł przyszłego włodarza miasta na zagospodarowanie terenu wokół stawu - kwestia uregulowania parkowania, utrzymania porządku (szczególnie ważne w perspektywie tego, co działo się ta, zeszłego lata) i wykorzystania / rozbudowy infrastruktury i skąd pozyskać środki na sfinansowanie tych pomysłów.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 13:40Źródło komentarza: Debata w J-L. Zbieramy pytania do kandydatówAutor komentarza: NieogarnietyTreść komentarza: W czytelni w Rynku w Bibliotece, można za darmo skorzystać z internetuData dodania komentarza: 28.03.2024, 13:25Źródło komentarza: Biletomat jest, ale... bilety nie na wszystkie pociągi
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama