Sebastian F. to 38-letni brukarz, w przeszłości karany. Prokuratura oskarża go o to, że w październiku 2019 roku znieważył obywatela Chin słowami obelżywymi, nawiązującymi do jego przynależności narodowej. Krzyczał, że zabije, dusił, zakładając mu na szyję tak zwaną dźwignię, co spowodowało utratę przytomności.
Mateusz Z. to jego 30-letni kolega "po fachu", również karany. Tym razem oskarżony o to, że znieważył z powodu przynależności narodowej obywatela Chin, a następnie wykrzykiwał groźby dotyczące zamachu na jego życie. Podczas interwencji policji miał też uderzyć funkcjonariusza paskiem.
Inne oskarżenia dotyczą znęcania się psychicznego nad matką, wszczynania awantur, popychania, grożenia jej śmiercią, kradzieży magnetofonu oraz zniszczenia zamka w drzwiach, co spowodowało straty tysiąca złotych (co istotne, matka Mateusza Z. zaznaczyła, że wybaczyła synowi wszystkie incydenty, do których się dopuścił i podkreśliła, że syn nigdy jej nie uderzył).
Napisz komentarz
Komentarze