Nawet 5 lat pozbawienia wolności może grozić kobiecie zatrzymanej przez policjantów z Jelcza-Laskowic, podejrzanej o kradzież pieniędzy i kierowanie gróźb karalnych pod adresem znajomego. 33-latka została zatrzymana 2 marca po tym , jak jeden z mieszkańców Jelcza-Laskowic zgłosił na policji kradzież pieniędzy i groźby karalne kierowane pod jego adresem. O losie kobiety zadecyduje sąd.
2 marca kilka minut po godz. 12.00 mieszkaniec Jelcza-Laskowic zgłosił dyżurnemu oławskiej policji kradzież pieniędzy w kwocie przekraczającej 1 tys. złotych. - Wysłani na miejsce policjanci pionu kryminalnego w rozmowie z pokrzywdzonym ustalili, że kradzieży mogła dokonać sąsiadka mężczyzny, która weszła do jego mieszkania wykorzystując fakt pozostawienia otwartych drzwi domu - mówi podinsp. Alicja Jędo z KPP w Oławie. - Pokrzywdzony w chwili kradzieży wypoczywał po podróży. Mężczyzna przebudził się w chwili, gdy kobieta wychodziła z jego mieszkania. Gdy zorientował się, że w mieszkaniu brakuje pieniędzy postanowił sam „załatwić sprawę”. Wyszedł i na korytarzu zauważył sąsiadkę, która w niewybredny sposób zaczęła się mu odgrażać pozbawieniem życia.
Policjanci po zebraniu wszelkich informacji dotyczących zgłoszenia kradzieży i gróźb pozbawienia życia podjęli czynności służbowe, w wyniku których zatrzymali 33-letnią kobietę. W chwili zatrzymania kobieta była nietrzeźwa, miała w organizmie prawie dwa promile alkoholu. Została doprowadzona do oławskiej komendy i osadzona w policyjnym areszcie. Zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanej zarzutów kradzieży i gróźb karalnych. Sprawdzenia w policyjnych systemach potwierdziły, że kobieta była wcześniej karana za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości.
O dalszym losie kobiety zadecyduje sąd, może jej grozić kara pozbawienia wolności do lat 5.
Napisz komentarz
Komentarze