Reklama
Ruszył proces w sprawie morderstwa Małgosi. AKTUALIZACJA!
- 07.05.2019 09:59 (aktualizacja 27.09.2023 09:39)
Dziś o godzinie 9.30 rozpoczął się proces w sprawie zbrodni miłoszyckiej. Stawili się obaj oskarżeni Norbert Basiura oraz Ireneusz M. Sędzia zezwolił dziennikarzom na obecność podczas procesu. Jest ogromne zainteresowanie mediów.
Przypomnijmy, że w lutym prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko Norbertowi Basiurze (zgodził się na publikację swojego wizerunku) i Ireneuszowi M. za brutalny gwałt i morderstwo 15-letniej Małgosi w Miłoszycach – wcześniej za tę zbrodnię niesłusznie skazano Tomasza Komendę, odsiedział 18 lat.
4 kwietnia przed Sądem Okręgowym odbyła się pierwsza rozprawa, tzw. organizacyjna – sąd ustalał, jak i kiedy będą kolejne posiedzenia. – Chcemy, by w miesiącu odbywały się przynajmniej trzy – mówił wtedy sędzia Marek Poteralski. Stąd wcześniejsze uzgodnienia co do terminów, aby nie trzeba było wysyłać pocztą standardowych wezwań, co na pewno wydłużyłoby proces.
Dziś (7 maja) ma być odczytany akt oskarżenia i rozpoczną się przesłuchania. Obrońcy zapowiedzieli wnioski o przeprowadzenie ponownych badań biologicznych na okoliczność śladów genetycznych, znalezionych na ubraniu zamordowanej Małgosi. Obrońca Ireneusza M. obok ponownego przebadania DNA wnioskował też przesłuchanie biegłych, którzy dopasowali do uzębienia jego klienta śladu ugryzienia na ciele Małgosi, jakie pozostawił sprawca.
AKTUALIZACJA godz. 10.30. Rozprawa prawdopodobnie zostanie dziś przerwana! Okazało się, że jeden z ławników prywatnie jest klientem obrońcy Ireneusza M., o czym wcześniej nikt nie wiedział.
W takiej sytuacji prokurator złożył wniosek o wyłączenie tego ławnika ze składu sędziowskiego. Jego miejsce ma zająć ławnik zapasowy. Można będzie wtedy kontynuować proces, tym razem już bez zapasowego ławnika, ale ryzykując, że w przypadku, gdyby kolejnego ławnika z jakiegoś powodu zabrakło, trzeba by zacząć proces od początku. Sędzia musiał podjąć decyzję, co dalej. Trwa przerwa do godz. 11.30. Co dalej? Więcej w najbliższym papierowym wydaniu "Powiatowej"
dav
dav
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze