Zgodnie z zapowiedzią 26 marca odbyła się pierwsza sesja RM w czasie epidemii, podczas której obradowało 19 radnych. Jak wiele emocji wywołała decyzja przewodniczącego RM Krzysztofa Mazurka, o jej zwołaniu mogliśmy się przekonać kilka dni wcześniej, obserwując wpisy i komentarze czytelników oraz radnych na naszym portalu i w mediach społecznościowych.
Mimo ostrej krytyki przewodniczącego a nawet zarzutu o narażanie radnych na niebezpieczeństwo, co zgodnie z prawem podlega karze pozbawienia wolności, władze miasta nie zmieniły zdania. Sesja odbyła się zgodnie z planem. Jeszcze dzień przed jej rozpoczęciem nie było do końca wiadomo, jak będzie wyglądać.
Ostatecznie firma, od której miasto kupiło system do elektronicznego głosowania przygotowała program za pomocą którego radni mogli wziąć udział w obradach zdanie, nie wychodząc z domu. Dla tych, którzy nie mieli w domach odpowiedniego sprzętu przygotowano odpowiednie stanowiska w sali obrad w Ratuszu. Z tej możliwości skorzystało trzech radnych - Paweł Gwiazdowicz, Jan Gogola oraz przewodniczący RM Krzysztof Mazurek. W sesji za pomocą komputerów przygotowanych w sali obrad uczestniczył też burmistrz Tomasz Frischmann oraz pracownice biura rady.
Każdy z nich przed wejściem na sale musiał jednak przejść procedurę ochronną. Najpierw dokładnie zdezynfekować ręce następnie włożyć rękawiczki jednorazowe i maseczkę ochronną, a na koniec poddać się kontroli temperatury ciała. Dopiero po dokonaniu tych wszystkich czynności, każdy mógł zająć miejsce przy przygotowanych w odpowiednich odległościach komputerach i zalogować się do systemu. W ten sposób odbyła się pierwsza w powiecie sesja on-line. I jak zapowiedział burmistrz, i jeżeli będzie taka potrzeba kolejne też tak będą wyglądały.
Napisz komentarz
Komentarze