To mieszkaniec gminy Trzebiechów, włamał się do domu jednorodzinnego w Jelczu-Laskowicach. Dostał się do środka poprzez wypchnięcie okna. Ukradł m.in. wędki, naczynia, ładowarkę do baterii o łącznej wartości 500 złotych. Przy podejrzanym funkcjonariusze znaleźli także kilka porcji amfetaminy. Mężczyzna przyznał się do popełnionych przestępstw.
- Późnym wieczorem 5 kwietnia mieszkaniec Jelcza-Laskowic zgłosił dyżurnemu policji włamanie do swojego domu - mówi podinsp. Alicja Jędo z KPP w Oławie. Zgłaszający po powrocie do domu usłyszał hałas dobiegający z piwnicy. Mężczyzna chcąc sprawdzić co się dzieje. W tym samym czasie zauważył wybiegającego z posesji młodego mężczyznę. Zapamiętał kilka istotnych szczegółów. Swoje spostrzeżenia przekazał policjantom, którzy podjęli poszukiwania. Dokładnie sprawdzili okolicę i po kilkunastu minutach zauważyli mężczyznę idącego wałem, odpowiadającego rysopisowi podanemu przez pokrzywdzonego. Ujawnili przy mężczyźnie niektóre przedmioty pochodzące z włamania, a dodatkowo kilka porcji amfetaminy. Podejrzany został doprowadzony do KPP w Oławie i osadzony w policyjnym areszcie. Zebrany materiał dowodowy w sprawie pozwolił na przedstawienie mu zarzutu kradzieży z włamaniem w warunkach powrotu do przestępstwa o raz posiadania środków odurzających.
Teraz sąd zadecyduje o jego najbliższej przyszłości. Mężczyźnie grozi zaostrzona kara pozbawienia wolności , nawet do 15 lat.
Napisz komentarz
Komentarze