To jeden z kilku bunkrów, które obsługiwały leśny poligon w okolicach dzisiejszej Bystrzycy. Do dziś przy drodze z Janikowa do Nowego Dworu jest wielki kulochwyt z żelbetonu, gdzie wykonywano testu uzbrojenia produkowanego w jelczańskich zakładach zbrojeniowych Kruppa. Nieco bliżej kulochwytu były jeszcze dwie wieżyczki obserwacyjne (jedna przetrwała w całości do dzisiaj), ale najważniejszą rolę w testach pełnili obserwatorzy w sześciu bunkrach, położonych na linii strzału, od stanowisk dział przy kulochwycie aż do lasów za Lubszą. Były to schrony obserwacyjne, umieszczone w równych odległościach od siebie - obserwatorzy sprawdzali celność (skupienie).
Ten schron, widoczny na zdjęciach, drugi z kolei (licząc od miejsca strzału), można odnaleźć najłatwiej - znajduje się po prawej stronie przy drodze z Dobrzynia do Wójcic, przy największym skręcie w lewo (ok.150 metrów do drogi). Wcześniej, jakieś 200 metrów po lewej jest leśny parking - od niego warto uważniej jechać, żeby nie przegapić - na samym zakręcie jest leśna droga prowadząca w las, prostu na bunkier. Ponieważ teraz nie ma jeszcze liści, na dodatek teren wokół jest po wycince, warto się tam wybrać (choćby rowerem) i zobaczyć schron w pełnej krasie. Do tej pory był w gęstwinie, teraz można dokładnie zobaczyć jego kształt i ciekawą konstrukcję. W sam raz na majowy wypad za miasto.
.
Napisz komentarz
Komentarze