Niespełna dwuletnie dziecko przebywające na pływalni z rodzicami nagle zaczęło tracić przytomność. Przerażeni rodzice wołali o pomoc. Z taką ruszyli ratownicy WOPR-u i będący po służbie sierż. szt. Łukasz Staromłyński z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Oławie. W akcji uczestniczył również przyjaciel policjanta. Obaj mężczyźni prowadzili ponad półtoragodzinną akcję resuscytacyjną dziecka, wspólnie z przybyłymi na miejsce ratownikami medycznymi wezwanymi przez ratowników WOPR-u. 17 sierpnia br. po godz. 18.00 sierż. szt. Łukasz Staromłyński wspólnie ze swoim kolegą przebywał na basenie miejskim w Brzegu. W pewnym momencie rozległ się przerażający krzyk rodziców dwulatka, trzymanego na rękach przez ojca. Dziecko było całe sine i nie oddychało. Zrozpaczona matka krzyczała o pomoc. Do rodziców podbiegł ratownik WOPR i zabrał ich do pomieszczenia medycznego. Widząc to, sierż. szt. Łukasz Staromłyński pobiegł za rodzicami. Powiedział im, że jest ratownikiem medycznym. Po natychmiastowej ocenie stanu dziecka, bezzwłocznie przystąpił do akcji resuscytacyjnej. Wspólnie z przyjacielem, przy użyciu sprzętu medycznego wykonywali dziecku masaż serca, do czasu przyjazdu karetki pogotowia wezwanej przez ratowników WOPR. W czasie akcji ratunkowej chłopiec tracił czynności ,życiowe, które dzięki wytrwałości osób udzielających mu pomocy zdołano przywrócić. Dziecko zostało zabrane przez Zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Szpitala Uniwersyteckiego w Opolu. - Szybka i zdecydowana reakcja policjanta oraz fachowo przeprowadzone czynności ratownicze prawdopodobnie przyczyniły się do uratowania dziecku życia - mówi podinsp. Alicja Jędo z KPP w Oławie.
Sierżant sztabowy Łukasz Staromłyński ma 36 lat, w służbie od 8 lat. Od 2012 roku był w samodzielnym oddziale prewencji w Opolu, tam zabezpieczał mecze, brał udział w patrolach prewencyjnych, pilnował ładu, porządku, łapał przestępców. Od 2016 działa w Oławie. Z wykształcenia jest pielęgniarzem i ratownikiem medycznym, zanim wstąpił do policji pracował w szpitalu.
AKTUALIZACJA: Przykre informacje dotarły do nas z Brzegu. Niespełna dwuletni chłopiec, który 17 sierpnia zasłabł na miejskim basenie, zmarł dwa dni później w szpitalu. WIĘCEJ: /artykul/19864,zmarl-chlopiec-o-ktorego-zycie-walczyl-olawski-policjant
Napisz komentarz
Komentarze