Mowa o trasie rowerowej szlakiem kolejki wąskotorowej z Gruszeczki do Grabownicy (z licznymi odgałęzieniami - trasą po malowniczej grobli między stawami) - a wszystko w powiecie milickim. Z roku na rok coraz więcej atrakcji na trasie, zwłaszcza teraz, gdy miejscowe władze konsekwentnie budują wizerunek lokalnego produktu, jakim ma być milicki karp, wokół którego organizują rekreację, turystykę wraz z odpowiednią infrastrukturą.
Parę informacji, które warto wiedzieć. Trasa liczy obecnie ok. 22,5 km, czyli zaczynając w Gruszeczce, gdzie na parkingu spokojnie można zostawić auto, dojeżdżając do Grabownicy i z powrotem, robimy ok. 45 km - w sam raz na weekendowy wypad. Trasa w większości jest wyasfaltowana, częściowo wysypana dobrze utrzymanym tłuczniej, przy niej sporo miejsc odpoczynku, oznakowanie bardzo dobre. Najlepiej zacząć w Gruszeczce, ale równie dobrze można w Sułowie Milickim przy dawnej stacji kolejowej (jest stosowny parking), albo po prostu w Miliczu, gdzie tuż przy wjeździe od strony Wrocławia jest parking ze stosowną infrastrukturą (wystawa wagonów kolejki, akwarium z rybami milickich stawów, plac zabaw, plenerowa siłownia, sezonowo - czyli właśnie podczas Dni Karpia - także smażalnia ryb). Wtedy, czyli z Milicza, mamy trasę w dwie strony, więc spokojnie można wybrać dogodny wariant dla siebie.
Ponieważ akurat zaczęły się doroczne Dni Karpia (coś takiego jak dawne Dni Koguta) na trasie można napoić się kawy, kupić lokalne produkty, spotkać ciekawych ludzi. Szczegóły imprez tu https://dnikarpia.barycz.pl/
Napisz komentarz
Komentarze