OŁAWA. Interwencja. Podwórko u zbiegu ulic Kutrowskiego i 3 Maja dzielą mieszkańcy pięciu kamienic należących do różnych zarządców. Właścicielem podwórka i wjazdu jest miasto Oława. Do miasta należy też kilka mieszkań komunalnych w budynku przy Kutrowskiego 1. - Już ponad 20 lat prosimy o uporządkowanie podwórka - mówią mieszkańcy. - Ale nic się nie dzieje. Jedyne, co robią, to od czasu do czasu zasypują kamieniamidziury. Ale co nam po tym, jak po kilku deszczach znów jest to samo. Wszystko tonie pod wodą, a brud z kałuży chlapie po ścianach budynków prawie za każdym razem, gdy ktoś wjeżdża samochodem.
- Miałam zamiar w listopadzie robić elewację - mówi współwłaścicielka jednego z budynków pani Jadwiga. - Ale wydam na to kilkanaście tysięcy złotych, a przejedzie jeden samochód i wszytko znów będzie brudne i zawilgocone. Kto mi odda pieniądze za zniszczenia? Z drugiej jednak strony - jak długo można mieszkać w takich warunkach? Dziurawe i zalane wodą albo szare od unoszącego się kurzu podwórko to nie jest jedyny problem. Kolejnym są fruwające śmieci. Na podwórku nie ma wiaty śmietnikowej, bo - jak mówią mieszkańcy - nie ma gdzie jej ustawić. Co dalej z tą sprawą? Artykuł w całości dostępny w e-wydaniu gazety: TUTAJ
Napisz komentarz
Komentarze