
W ramach kontraktu stowarzyszenie Hołowni wesprze obywatelską inicjatywę oddolną mieszkańców Oławy, dotyczącą wniesienia do Rady Miejskiej uchwały w sprawie budżetu obywatelskiego dla Oławy. Grupa inicjatywna mieszkańców rok temu próbowała złożyć taki wniosek, napisano nawet stosowny projekt i rozpoczęto zbieranie podpisów. Niestety, wtedy zebranie wystarczającego wsparcia dla inicjatywy okazało się trudne do zrealizowania. Teraz próbują jeszcze raz przy pomocy Stowarzyszenia Polska 2050. Działania ze strony stowarzyszenia oraz jego Think Tanku to wsparcie w zbieraniu podpisów (nie mniej niż 300 podpisów osób zameldowanych w Oławie i popierających inicjatywę) oraz pomoc prawna w procesie wnoszenia uchwały pod obrady Rady Miejskiej.
- Mieszkańcy, mający problem z zebraniem podpisów, zwrócili się do nas z pytaniem, czy moglibyśmy wesprzeć ich inicjatywę swoim zapleczem wolontariackim - mówi Joanna Rataj-Pyzio, powiatowy lider stowarzyszenia 2050. - Propozycja jak najbardziej wpisuje się w nasze DNA, więc działamy wspólnie. Stąd ten kontrakt.
Dlaczego mieszkańcy poszli z problemem akurat do stowarzyszenia 2050, a nie innych stowarzyszeń czy partii?
- Kontakt do mnie nie jest jakąś tajemnicą, ale nikt się nie zwrócił, a przecież wszyscy wiedzieli, że zbieramy podpisy pod uchwałą w sprawie budżetu obywatelskiego - mówi Krzysztof Betker, jeden z inicjatorów zbiórki podpisów. - Rozmawiałem o tym m.in. z radnym Albertem Zielińskim, ale nie było jakiejś dynamicznej woli wsparcia nas czy współpracy. Przy okazji bardzo dziękuję pani Agnieszce Mikołajek, które zbierała podpisy, podobnie jak Marek Drabiński. A dlaczego akurat Ruch 2050? Bo wspiera inicjatywy obywatelskie, m.in. właśnie projekty budżetów obywatelskich. Szymona Hołownię darzę sympatią, więc...
Czy w wyniku współpracy oławian z Ruchem 2050 Oława będzie miała budżet obywatelski? Zobaczymy.
Więcej w kolejnym wydaniu Gazety Powiatowej"
Super, brawo za świetną inicjatywę!
a po co budżet obywatelski? rządzi Tomasz Wspaniały i on najlepiej zna nasze potrzeby!
Brawo Wy ! Choć będzie ciężko, na ostatniej sesji Burmistrz mówił, że właściwie to już taki budżet w Oławie funkcjonuje...
Może wreszcie Oława doczeka się budżetu obywatelskiego, bo jakoś ta władza obecna się do tego nie pali, a przecież ludzie mieliby tyle pomysłów. Na dodatek wykazali by się jakąś aktywnością. Jestem za i popieram. Brawo dla tych ludzie, ktorym się chce.
Może po prostu wystarczy zmienić władzę?
Już paru próbowało, tylko jacyś tacy mało sprawni...
A może specjalnie podstawieni?
Cyrk !
Nikomu nie jest potrzebny pan Hołownia i jego ludzie. Projekty obywatelskie jak sama nazwa wskazuje są dla obywateli. Każdy mieszkaniec danego miasta, gminy, wsi może złożyć swój projekt. Zgłaszając powołuje swój zespół ,który pomaga mu w zbiórce podpisów. Nikomu nie jest potrzebny pan Hołownia. Instytucje urzędowe mają powinność udzielić pomocy dla każdego kto będzie miał jakieś problemy nawet prawne. Bo przypomnę:
WŁADZA JEST DLA NARODU NIE NARÓD DLA WŁADZY !
Ten cały cyrk to nic innego jak reklama dla jego przyszłej partii. Polacy nie dajcie się nabrać na te tanie chwyty marketingowe,
Proszę Pana to nie jest cyrk, tylko realna próba wprowadzenia zmiany, która pomoże mieszkańcom Oławy mieć wpływ na co wydatkowane pieniądze z budżetu miejskiego. Instytucje urzędowe mają powinność - to chyba dawno Pan nie był w urzędzie. W mieście czy w powiecie idą po najmniejszej linii oporu - nic nie zrobią bez nacisku od strony mieszkańców. Można być tak jak Pan i krytykować w internecie, a można jak Ci mieszkańcy wziąć się do roboty - wolę to drugie
"Budżet obywatelski" to są "peanuts". Prześwietlcie lepiej budżet miasta i miejskich zakładów/spółek. Tam jest dużo więcej do zagospodarowania. Powiedzie o tym ludziom i swoich radnych wystawcie, żeby zrobili porządek. Nie karierowiczów ale ludzi, którzy coś sobą reprezentują. Wiem, jest ich niewielu i spośród nich trudno będzie znaleźć chętnych.