- Czy z powodu pandemii tegoroczna Wigilia będzie u was w jakiś sposób inna?
M: - Skoro są takie ograniczenia, czyli tylko 5 osób zaproszonych, może być nas mniej, ale tak poza tym chyba wszystko będzie jak zwykle.
- Macie jakieś swoje świąteczne tradycje rodzinne?
B: - Dla mnie najważniejsze jest, abyśmy byli razem jako rodzina. Czyli ja, mąż i nasze dzieci. Jeżeli zbierzemy się w tym gronie, to już jest dobrze. Oczywiście lubimy, jak przyjeżdżają do nas siostry Michała czy uczestniczą w Wigilii jego rodzice, ale jak będzie w tym roku, jeszcze nie wiemy.
M: - Mamy swoje tradycje, np. jak w wielu rodzinach najstarsze dziecko czyta odpowiedni fragment Ewangelii. Ale najpierw jest ubieranie choinki i to najwcześniej dzień przed Wigilią albo nawet w dzień wigilijny. U nas się wcześniej choinki nie ubiera. W Adwencie dekoracją jest wieniec adwentowy. Choinka zwykle jest żywa, pachnąca, przystrojona piernikami i innymi ozdobami własnoręcznie zrobionymi przez Bożenę i dzieci.
B: - Dla mnie bardzo ważny jest ten czas Adwentu, to przygotowanie do świąt. Aby przygotować swoje serce na przejście pana Jezusa. Aby skorzystać z tego czasu wyciszenia. Tak jak Maryja oczekiwała pana Jezusa, tak każdy z nas czeka.
- A jeżeli chodzi o stół, to jest tak bardziej wschodnio?
M: - Tak. Barszcz z uszkami i obowiązkowo kutia.
- Kolędy z radia?
M: - Nie. Mamy grajków, bo cała trójka dzieci ćwiczy, więc będzie głośno. Oczywiście śpiewamy kolędy. Dopiero jak głosy się zmęczą, to można włączyć muzykę z płyt.
- Prezenty?
M: - Zawsze są.
(Tu do rozmowy włącza się Franek, najmłodsze dziecko Michała i Bożeny: - Ja najbardziej lubię prezenty i nurkowanie pod choinkę. I będzie to w gazecie?)
- Chodzicie na pasterkę?
B: - Jak się uda, bo to z dziećmi różnie bywa...
- Czym są Wieczory Małżeńskie w Bystrzycy?
B: - To jest spotkanie małżeńskie, podczas którego odprawiana jest msza święta dla małżeństw z tematycznym kazaniem. Można je także potraktować w kategorii randki przed ołtarzem. Mało jest w Kościele kazań czy konferencji kierowanych do małżonków, z których można by skorzystać w małych miejscowościach.
- Chodzi tylko o małżeństwa katolickie? ROZMOWA W CAŁOŚCI w E-WYDANIU TUTAJ
Napisz komentarz
Komentarze