Sunia miała szczęście, że urodziła dziesiątkę małych w warunkach przytuliska, w suchej ocieplanej budzie, na suchym posłaniu, a nie na łąkach, gdzie dzień wcześniej została znaleziona wraz z i jej towarzysza. Dobrze, że psiaki dały się złapać i trafiły pod dobrą opiekę. To wszystko było możliwe dzięki Adamowi Politowi, który jak zwykle zareagował szybko i zdecydowanie.
Kontakt w sprawie młodych poprzez stronę FB lub tel. 667735988
Napisz komentarz
Komentarze