Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 kwietnia 2024 22:53
Reklama BMM
Reklama
News will be here

Forteca runęła pod Domaniowem (2)

W marcu 1945 młodzi amerykańscy lotnicy wystartowali z bazy w południowych Włoszech, by po wielogodzinnym locie zakończyć swe życie gdzieś w okolicach Oławy. Czy to właśnie oni byli pochowani i później ekshumowani z sowieckiego cmentarza wojennego przy ulicy Zwierzynieckiej? Pisaliśmy o tym w roku 1995. Dziś jesteśmy o krok od wyjaśnienia tej zagadki
Forteca runęła pod Domaniowem (2)
Taka maszyna rozbiła się w okolicach Domaniowa

Po opuszczeniu formacji załoga por. Con Robinsona leciała w kierunku Wrocławia, na szczęście nikt już nie atakował samotnego samolotu. Inne uszkodzone w tej samej walce samoloty rozproszyły się po Śląsku, np. jedna z B-17 lądowała przymusowo w Wałbrzychu. "Nasza" załoga nadała radiowy sygnał-hasło "Starfish", oznaczający kierowanie się w stronę rosyjskich linii. Na pokładzie samotnej "fortecy" trwała gorączkowa walka o życie. Nie działała łączność wewnętrzna, sprawna była jedynie instalacja tlenowa, pilot miał problemy z silnikami, z rozbitych zbiorników wyciekało paliwo, otwory były tak duże, że nawet samouszczelniające się zbiorniki nie mogły zahamować wycieku benzyny. Nie działały systemy hydrauliczne i wspomagające system sterowania. Bombowiec stale tracił wysokość. Na pokładzie było dwóch ciężko rannych. Pomimo kamizelek kuloodpornych, strzelcy odnieśli wiele ran. W bardzo złym stanie był radiotelegrafista John Chupa, który nie mógł się poruszać. Opiekował się nim Hilario Rivera, który pomimo swoich ran i upływu krwi, oddał ciężko rannemu koledze swoją maskę tlenową.

Z obliczeń nawigatora wynikało, że po upływie godziny osiągnięto tereny zajmowane przez Rosjan. Dowódca samolotu postanowił lądować, wcześniej powiadamiając załogę, że kto chce, może opuścić bombowiec ze spadochronem. Większość postanowiła skakać, oceniając zapewne, że przymusowe lądowanie wrakiem samolotu stanowi znacznie większe ryzyko. Samolot leciał coraz niżej, na wysokości około tysiąca metrów. Po minięciu Wrocławia, lotnicy zaczęli opuszczać B-17. Przez tylne drzwi samolotu skakali po kolei Carl Brown , Richard Clifford , Virgil Cochran, Hilario Rivera, John Chupa oraz Ivor Bunn. W przypadku ciężko rannego Chupy konieczna była pomoc kolegów. Praktycznie wyrzucili oni kolegę z samolotu. Szczęśliwie wszystkim otworzyły się spadochrony i bez kolejnych kontuzji cała szóstka wylądowała na „ziemi niczyjej", pomiędzy niemieckim a sowieckimi liniami. Pomimo znacznego rozproszenia, wszyscy zdołali przedostać się do Rosjan-sojuszników, unikając niewoli. Wsamolocie pozostali obydwaj piloci: Con Robinson i Richard Craig.

John Andreola znajdował się w komorze bombowej, a nawigator James Kakides pozostał w przedziale radiowym. Ppor. Robinson, lecąc na resztkach paliwa, zdołał wykonać bardzo ostrożne, doskonałe lądowanie ze schowanym podwoziem, "na brzuchu". Czterech lotników bez obrażeń szybko opuściło rozbity bombowiec.

Maszyna leżała na "ziemi niczyjej", gdzieś pomiędzy Domaniowem a Wiązowem. Linia frontu przebiegała wtedy równolegle do autostrady, np. Strzelin wciąż pozostawał po niemieckiej stronie. Amerykanie szybko zorientowali się w położeniu i rozpoczęli bieg na północ, do rosyjskich okopów. Kiedy do najbliższej transzei pozostało zaledwie kilkanaście metrów, rozegrał się ostatni akt dramatu. Drugi pilot Richard Craig został trafiony w plecy przez niemieckiego snajpera. Kula uszkodziła kręgosłup i rozerwała żołądek. Pozostali lotnicy, przy pomocy Rosjan, ściągnęli rannego do okopu i przewieźli do szpitala polowego.

U Rosjan

Ciężko ranny drugi pilot znalazł się w rosyjskim szpitalu polowym, prawdopodobnie gdzieś na terenie przyczółka w okolicach Ścinawy, być może w Oławie. Rosyjscy lekarze nie zezwolili na dalszy transport rannego, jego szanse na przeżycie oceniali, jak wspomina C Robinson, "50 na 50". Richard Craig zmarł nazajutrz po odniesieniu ran - 23 marca. Dwa dni później, w innym szpitalu, zmarł Chupa. Jego ciało pokazano dowódcy załogi, widzieli go również Andreola, Clifford i Brown. Obydwu poległych lotników pochowano bez obecności ich kolegów z załogi. Gdzie? Nie wiadomo.

Uratowani lotnicy nie byli razem przez kilka dni, Rosjanie umożliwili im pierwsze spotkanie dopiero we Lwowie. Po powrocie do USA, wszyscy lotnicy w ankiecie dla wywiadu, na pytanie o pierwsze spotkanie z dowódcą po zestrzeleniu, wpisywali:-Lvov - Poland. Pisali tak, zapewne nie wiedząc, że w 1945 roku Lwów już nie był polski. Po kilku dniach lotników przewieziono do amerykańskiego szpitala w Połtawie, gdzie spotkali kolegów z innych samolotów zestrzelonych w ciągu ostatnich dni. Wkrótce powrócili do Włoch i do Stanów, na pokładzie statku szpitalnego. W ojczyźnie najszybciej znalazł się Hilario Rivera, którego wysłano do USA samolotem szpitalnym.

Po wojnie

Po zakończeniu działań wojennych Rosjanie założyli swój cmentarz wojskowy w Oławie przy ul. Zwierzynieckiej. W ciągu kilku miesięcy ekshumowali z terenu Ziemi Oławskiej ponad pięć tysięcy swoich poległych, powtórnie pochowanych właśnie w Oławie. Jest bardzo prawdopodobne, że dokonali również przeniesienia ciał Craiga i Chupy. W 1995 roku pisaliśmy o tajemniczym grobie lotników, położonym pod murem, tuż przy bramie cmentarza Armii Radzieckiej. Z tego miejsca w 1946 roku Amerykanie zabrali dwa ciała, przenosząc swoich poległych żołnierzy do Francji, a nawet do USA. Wciąż nie znamy nazwisk tych, których wtedy zabrano z Oławy. Dla pełnego wyjaśnienia i uzupełnienia tego fragmentu historii Ziemi Oławskiej konieczne jest uzyskanie pełnego wykazu alianckich ekshumacji dokonywanych na Śląsku.

* * *

Poszukując informacji o amerykańskich lotnikach, którzy zginęli w okolicach Oławy i Strzelina, otrzymałem kopie wszystkich meldunków i raportów załogi por. Robinsona. Chylę czoła przed sprawnością i solidnością pracy archiwów, które są w stanie niezwłocznie udostępnić tak szczegółowe materiały.

Całość wydarzeń opisałem na podstawie ośmiu indywidualnych raportów. Skrupulatni archiwiści dostarczyli ponadto szereg innych informacji, które nie znalazły się w tej publikacji. Dysponujemy np. numerami wojskowymi załogi, imionami rodziców wszystkich lotników, wykazem ich żołdu po powrocie do służby, numerami seryjnymi wszystkich czterech silników bombowca, a nawet numerami każdego egzemplarza broni pokładowej, notatkami nawigatora itd. To jest dobry przykład, jak niektóre narody potrafią dbać o swoje dziedzictwo.

PRZEMYSŁAW PAWŁOWICZ

Specjalne podziękowania dla Szymona Serwatki - Aircraft Missing in Action Project

* * *

Me wiemy, gdzie dokładnie wylądował samolot oraz co się z nim stało. Zapewne po prostu trafił na złom, ałe może coś z niego pozostało? Jak zwykle, liczymy na naszych czytelników, ich relacje często uzupełniały historyczną układankę. Wkrótce zapewne otrzymamy zdjęcia członków opisywanej załogi B-17, kilku z nich mieszka w USA, cieszy się dobrym zdrowiem i być może niebawem uzupełnimy historię nowymi wiadomościami.

- - - - - -

Przypominamy tu tragiczny los dwu Amerykanów. W czasie II wojny światowej pod niebem Europy zginęło przeszło dwieście tysięcy lotników.

- - - - - -

Załoga Boeing B-17 G „Flying Fortress" s.n 42-107156: pilot Con Robinson - Pasadena, California, Richard Craig - Detroit. Michigan. James Kakides - Bradfurd. Massachusetts, John Andreola - Bronx, New York, hor Bunn - Akron, Ohio. John Chupa - Summit HM, Penmylvania, Richard Clifford – Seattle, Washington. Hilario Rivera - San Angelo, Texas, Virgil Cochran - Sullivan, Illinois, Carl Brown - Summerfield, Louisiana

Tekst ukazał się w Wiadomościach Oławskich nr 50/2001

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
mgid.com, 649292, DIRECT, d4c29acad76ce94f lijit.com, 349013, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b lijit.com, 349013-eb, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b openx.com, 538959099, RESELLER, 6a698e2ec38604c6 appnexus.com, 1019, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 improvedigital.com, 1944, RESELLER rubiconproject.com, 9655, RESELLER, 0bfd66d529a55807 Xapads.com, 145030, RESELLER google.com, pub-3990748024667386, DIRECT, f08c47fec0942fa0 Pubmatic.com, 162882, RESELLER, 5d62403b186f2ace video.unrulymedia.com, 524101463, RESELLER, 29bc7d05d309e1bc lijit.com, 224984, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b Pubmatic.com, 163319, RESELLER, 5d62403b186f2ace adyoulike.com, a15d06368952401cd3310203631cb18b, RESELLER rubiconproject.com, 20736, RESELLER, 0bfd66d529a55807 pubmatic.com, 160925, RESELLER, 5d62403b186f2ace onetag.com, 7a07370227fc000, RESELLER lijit.com, 408376, RESELLER, fafdf38b16bf6b2b spotim.market, sp_AYL2022, RESELLER, 077e5f709d15bdbb smartadserver.com, 4144, RESELLER nativo.com, 5848, RESELLER, 59521ca7cc5e9fee smartadserver.com, 4577, RESELLER, 060d053dcf45cbf3 appnexus.com, 13099, RESELLER pubmatic.com, 161593, RESELLER, 5d62403b186f2ace rubiconproject.com, 11006, RESELLER, 0bfd66d529a55807 onetag.com, 7cd9d7c7c13ff36, DIRECT ssp.e-volution.ai, AJxF6R4a9M6CaTvK, RESELLER rubiconproject.com, 16824, RESELLER, 0bfd66d529a55807 adform.com, 2664, RESELLER, 9f5210a2f0999e32 appnexus.com, 11879, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 appnexus.com, 15825, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 [Kopiuj]
ReklamaOdszkodowania
KOMENTARZE
Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Wczoraj te auto mało mnie nie przejechało w lipkach bo kierowca ciut za szybko jechał ...Data dodania komentarza: 18.04.2024, 21:46Źródło komentarza: Śmierć dwóch osób między Oławą a GodzikowicamiAutor komentarza: bater79Treść komentarza: Karol historyk?Data dodania komentarza: 18.04.2024, 21:41Źródło komentarza: Piotr Łuciw dziękujeAutor komentarza: ;)Treść komentarza: Skoro mają być mieszkania to ciekawe czy je przydzielą tym osobą co oczekują na liście o przyznanie mieszkania, chociaż wątpię pewnie rozdadzą między swoimi ,jak zawsze.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 21:35Źródło komentarza: OŁAWA Będą kolejne mieszkania w starych koszarachAutor komentarza: PocieszaczTreść komentarza: Zbyszek nie płaczData dodania komentarza: 18.04.2024, 21:27Źródło komentarza: Trzy pytania do Piotra SoroczyńskiegoAutor komentarza: NieogarnietyTreść komentarza: I tylko na tak inteligentną wypowiedź stać przedstawiciela PO? Żadnych argumentów? Żadnej polemiki? Na nic więcej cię nie stać? To w sumie tak samo jak pana Soroczynskiego. SzkodaData dodania komentarza: 18.04.2024, 20:42Źródło komentarza: Trzy pytania do Tomasza FrischmannaAutor komentarza: GośćTreść komentarza: Lokalny Tomcio Czerepach to szkolił Misia Kameleona byłego prezesa Jelcz i kandydata na burmistrza w 2018 np kazał mu budować Marinę nad Stawę i odchudzić tornistry ciekawe czy doradzał też Krzysiowi NG parkingowy.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 19:46Źródło komentarza: Trzy pytania do Piotra Stajszczyka
Reklama
News will be here
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
News will be here
Reklama