Proponujemy Ścieżkę Hochbergów do Rezerwatu Przełomy Pod Książem - rzecz jasna chodzi o przełomy rzeczki Pełcznicy. Malownicza, ciekawa, nietrudna, choć dobre obuwie lepiej mieć, zwłaszcza po deszczu, w sumie wystarczą dwie-trzy godziny na interesującą wędrówkę, którą jednak oczywiście można dowolnie wydłużać.
Gdzie zacząć? Najprościej tuż przy zamku, przed miejscem, gdzie zaczyna się parking pod samym zamkiem, wyraźnie widać początek szlaku zielonego i zielone strzałki zapraszające na Ścieżkę Hochbergów. Początek jest niezwykle malowniczy, idziemy zboczem wśród połamanych drzew i krzewów rododendronów. Schodzimy tak do Pełcznicy, a zaraz za mostkiem mamy do pokonania trochę schodków w górę, aby dostać się do ruin. Ich historia jest niezwykle ciekawa, bo bywał tu i cesarz, i car, a nawet... przyszły prezydent USA (dużo informacji jest na tablicach wzdłuż szlaku, więc warto poczytać). Po zobaczeniu malowniczych ruin wracamy kawałek tym samym szlakiem zielonym, aby po kilkudziesięciu metrach zobaczyć, że w lewo odbija szlak żółty, którym obchodzimy ruiny dołem. To bardzo mało uczęszczany fragment trasy, bo wszyscy zwykle idą tylko do ruin tzw. Starego Książa, a potem z powrotem. Błąd. Warto pójść szlakiem żółtym w dół, którym schodzimy nad rzeczkę, aby wkrótce przejść na szlak czerwony. Po drodze ładne widoki - niestety, sama rzeka brudna i zanieczyszczona wszystkim tym, co ludzie tam wrzucili.
Ale są i perełki. Na przykład osuszony Łabędzi staw, a na wysepce resztki pomnika z grobu dzieci Hochbergów. Albo cis Bartek o obwodzie pnia 285 cm - jest on prawdopodobnie najstarszym cisem w Sudetach, a jego wiek szacuje się na 400-600 lat, choć bywało, że niektórzy dawali mu nawet 800 lat. To oczywiście nie wszystkie atrakcje, ale resztę zobaczycie sami na trasie. Czerwonym szlakiem dojdziecie w okolice stadniny koni (słynne stado ogierów), skąd będzie już widać zamkową bramę, czyli kółka się zamyka. W sumie to tylko około 5 km, ale z powodu wzniesień nie liczcie, że uda się je pokonać z godzinkę. No, chyba że biegiem. Szerokiej drogi!
Uwaga - restauracja w zamku nie działa, ale jest inna, mała, po prawej stronie od bramy, Restauracja przy Oślej Bramie, gdzie można zamówić do jedzenia coś na wynos.
Napisz komentarz
Komentarze