Podczas wczorajszego spotkania z mediami, gdy minister Przemysław Czarnek podsumowywał rok urzędowania na stanowisku ministra edukacji i nauki, resort nie uniknął wpadki, a właściwie szkolnego błędu. Zamiast słowa "laboratoria" wszyscy na ekranie zobaczyli "labolatoria". Owszem, to trudne słowo, a błędy zdarzają się każdemu, ale tu chodzi o ministra edukacji, więc warto było się trochę bardziej postarać.
Nasi Czytelnicy od razu zareagowali i donoszą, że lud pracujący podchwycił aluzję i stosuje nową ortografię. Z okazji likwidacji oławskiego Tesco mamy wiele zniżek i innych okazji, a kierownik sklepu poleca "ważywa". - Pewnie dlatego, że świeże, "żywe", czyli "ważywa", a najpewniej z "labolatorium" językowego stanu wyjątkowego - napisał do nas Czytelnik, który podesłał zdjęcie sprzed Tesco. - Gdyby były zwiędłe, byłyby warzywami.
Napisz komentarz
Komentarze