Jeden z pasażerów, 26-letni krakowianin, przyznał się, że zabezpieczone przedmioty są jego własnością. Właściciel niebezpiecznych przedmiotów za ich posiadanie odpowie przed sądem. 24 października w Miejscu Obsługi Podróżnych w Oleśnicy Małej (powiat oławski) funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji we Wrocławiu, około godziny 12.300 zatrzymali do kontroli drogowej toyotę na krakowskich numerach rejestracyjnych. - Autem podróżowało czterech mężczyzn, w wieku od 26 do 34 lat - mówi podinsp. Alicja Jędo. - Okazało się, że to kibice klubu Cracovia, jadący do Lubina na mecz pomiędzy zespołami Zagłębie – Lubin, Cracovia – Kraków. Podczas sprawdzania auta funkcjonariusze ujawnili w nim 2 pojemniki z gazem pieprzowym, siekierę, 2 maczety i 6 metrowych ocynkowanych rurek. W ramach podjętych przez policjantów czynności, 26-latek przyznał się, że zabezpieczone przedmioty należą do niego. Funkcjonariusz z zespołu wykroczeń oławskiej komendy przesłuchał 26-latka w charakterze osoby, co do której istnieje uzasadniona podstawa do sporządzenia przeciwko niej wniosku o ukaranie. Mężczyzna odpowie przed sądem za posiadanie niebezpiecznych narzędzi. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 3 000 zł.
W ramach wszczętych czynności wyjaśniających, policja ustala wszelkie okoliczności popełnionego wykroczenia.
Reklama
Maczety, siekiera, gaz pieprzowy - z tym jechali na mecz
Policjanci zatrzymali do kontroli toyotę. Podróżowało nią 4 mieszkańców Krakowa, jadących do Lubina na mecz piłki nożnej, pomiędzy drużynami Zagłębie – Lubin, Cracovia – Kraków. Policjanci ujawnili w pojeździe i zabezpieczyli 2 pojemniki z gazem pieprzowym, siekierę , 2 maczety i 6 metrowych ocynkowanych rurek. Działo się to w Oleśnicy Małej
- 25.10.2021 10:13 (aktualizacja 28.09.2023 12:08)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze