Pierwsze sygnały otrzymaliśmy tuż po imprezie. - Wszystko fajnie, ale to, co zrobił ksiądz, było skandaliczne - mówi nam osoba, która prosi, by nie ujawniać jej nazwiska. - Powiedział do naszych gości z Niemiec, że nie będzie z nimi siedział przy jednym stole, ponieważ w trakcie wojny zabijali Polaków i przerabiali na mydło. Jak można było z czymś takim wyskoczyć? I to w sytuacji, gdy sami ich zapraszamy! Gudensberg jest miastem partnerskim Jelcza-Laskowic. Stosunki między miejscowościami są bardzo dobre, a delegacje z Niemiec i Polski odwiedzają się wzajemnie. Słowo "przyjaźń" odmieniane jest na wiele sposobów. Podobnie jak przed rokiem, tak i tym razem nasi zachodni sąsiedzi uczestniczyli w gminnych dożynkach. - Przyszedł, najadł się za darmo, zmieszał nas z błotem i pojechał do domu - relacjonuje świadek zdarzenia. - Nie będę się wypowiadał się na ten temat. - odpowiada ksiądz Giluń.
Więcej o sprawie - w papierowym wydaniu "GP-WO".
Kamil Tysa [email protected]
Napisz komentarz
Komentarze