Remont torów i budowa ciągu pieszo-rowerowego przy ulicy Wiejskiej zakończyły się kilka tygodni temu, zgodnie z planem. Jednak piesi i rowerzyści wciąż nie mogą korzystać z chodnika... Oto pytanie od jednej z czytelniczek. - Może państwo napiszą coś o przejeździe na Nowy Otok, chodnik po remoncie jest nieczynny i nie wiem, po co to robili, skoro nie można z niego korzystać...
Prośbę o wyjaśnienie sytuacji wysłaliśmy do Urzędu Miejskiego w Oławie. Odpowiedzi udzielił Tadeusz Kułakowski: - Wszystkie roboty budowlane zostały zakończone. Do uruchomienia ciągu pieszo-rowerowego pozostało zamontowanie rogatek, sygnalizacji ruchu kolejowego oraz monitoringu. Z uwagi na charakter linii kolejowej, która należy do najszybszych tras tego typu w Polsce (dopuszczalna prędkość pociągów wynosi do 160 km/h), przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac na przejeździe kolejowym niezbędna jest certyfikacja systemu zarządzania ruchem kolejowym ETCS/ERTMS, która ma potrwać do czerwca bieżącego roku. W tym czasie PKP S.A. wskaże termin uruchomienia przejścia.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Mieszkaniec
20.04.2017 20:11
Cyt. "Z uwagi na charakter linii kolejowej, która należy do najszybszych tras tego typu w Polsce..." już dawno powinien być wybudowany w tym miejscu wiadukt!!! Miast powinno dogadać się z PKP i właścicielem drogi (droga wojewódzka) i rozpocząć starania o budowę wiaduktu. Argumentów na tak jest bardzo wiele: szybka linia kolejowa, duży ruch na tej drodze - dojazd do autostrady, nie wspomnę jakie korki są aż za Kaufland jak zamkną przejazd i trafią się dwa pociągi w tym jeden który powoduje zamknięcie rogatek jeszcze przed wjazdem pociągu na stację i postojem na stacji.
as
20.04.2017 21:26
Dokładnie tak ale patrząc na Oławskie inwestycje jak długo to wszystko trwa i się ślimaczy to chyba za 100 lat wybudują...patrz. obwodnica, rondo przy lipowej czy remont wiaduktu na Brzeg. Czasami mam wrażenie, że nasza władza nic nie może.
Kazio
21.04.2017 09:10
Popieram Mieszkańca. Z tym, że estakada powinna przebiegać nad ulicą Strzelną (ze zjazdami bezkolizyjnymi do kebabów) i kończyć się w okolicach Rynku, a może nawet przy lodach na Rocha. Martwi mnie tylko fakt, że wtedy kierowcy, którzy do tej pory stali na rogatkach, przestaną czuć pociąg. A to w naszej sytuacji demograficznej jest niewskazane. No, ale coś za coś.
Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas.
Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.
Napisz komentarz
Komentarze