Już stoi sześć wiatraków. Wkrótce dojdzie elektrownia słoneczna. Andrzej Jeżewski ze spółki "Promet-Plast" (inwestor) wyliczył, że w ciągu roku jest tutaj 1040 tzw. "godzin świetlnych", dających możliwość pozyskiwania energii. Na 3 hektarach wkrótce staną ogniwa fotowoltaiczne o mocy 1 MW. Całość ma być połączona z wiatrakami, co da hybrydę wiatrowo-słoneczną o maksymalnej mocy ok.10 MW. W skład centrum, oprócz farmy wiatraków i fotowoltaiki, wejdzie magazyn energii, a potem dodawane będzie wszystko to, co najnowocześniejsze w technologii odnawialnych źródeł energii. Całość będzie w tzw. budynku pasywnym (już stoi), pokrytym panelami fotowoltaicznymi, zaspokajającymi całkowite zapotrzebowanie energetyczne przedsięwzięcia. - Naukowcy i studenci badaliby tam wpływ takiej hybrydy na sieć - mówi Jeżewski. Zdaniem inwestora prawdopodobnie nigdzie na świecie nie ma centrum badawczego w takim zestawie i w takiej wielkości - to ma być jedyna taka hybryda w Europie.
Jedynie w USA jest podobna, ale mniejsza. Inwestor już wie, że jest zainteresowanie takimi badaniami, bo rozmawiał w tej sprawie z naukowcami politechnik w Warszawie, Opolu i Wrocławiu. Wie też, że na takie przedsięwzięcie można pozyskać pieniądze z wielu źródeł: - Mam nadzieję, że stworzymy centrum, udostępniające wszystkie możliwe badania, dotyczące uzyskiwania energii z wiatru i słońca. Jako jedyni w kraju będziemy udostępniać, także studentom, wszystkie dane z naszej hybrydowej farmy. Na własne oczy będzie można się przekonać, co, ile i kiedy produkuje energii elektrycznej, zanim podejmie się decyzję, np. w sprawie zakupu ogniw fotowoltaicznych na własny dach. Są już firmy komercyjne, chcące uczestniczyć w tym przedsięwzięciu. Ich przedstawiciele na miejscu mogliby prezentować swoje produkty, związane z pozyskiwaniem energii. - Chodzi o to, aby w centrum badawczym było wszystko, co związane z innowacyjnością w tym segmencie gospodarki - mówi Jeżewski. Jerzy Kamiński Fot. Jerzy Kamiński i Agnieszka Herba
Napisz komentarz
Komentarze