Reklama
.
- Tyle ostatnio piszecie o rożnych grzybach, a teraz na obrzeżach lasów rośnie mnóstwo kani i nikt ich nie zbiera - alarmuje pani Basia z Jelcza-Laskowic. - Kiedyś moja babcia robiła z nich po prostu kotlety grzybne, czyli maczała w jajku, w mące i na patelnię. Smakowało, i to jak! A teraz widzę, że grzybiarze przechodzą obok kani i nawet się nie schylą. Czyżby te grzyby przestały być modne? Może wszyscy zapomnieli, że mogą być naprawdę bardzo smaczne. A może to nie kanie?
No właśnie. Czy to w ogóle kanie? I czy znacie jakieś oryginalne przepisy na potrawy z nich?
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze