Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 10:06
Reklama

Miasto powstało dzięki JZS

Podziel się
Oceń

Z Franciszkiem Putem, ówczesnym pierwszym sekretarzem Komitetu Gminnego PZPR w Laskowicach Oławskich, a jednocześnie jedną z osób, które przyczyniły się do powstania miasta - rozmawia Jerzy Smyk

Jelcz-Laskowice

25 lat miasta


- Kiedy pojawił się pomysł na miasto?

 - Pomysł utworzenia miasta Jelcz-Laskowice zrodził się w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Podczas niezupełnie formalnego spotkania, zaproponowali to ówcześni radni w gminie Laskowice Oławskie - zastępca dyrektora Jelczańskich Zakładów Samochodowych - dyrektor ds. technicznych Henryk Orzechowski oraz Wit Suchy. Propozycję zaakceptował dyrektor JZS Jan Dalgiewicz

- Miasto musiało powstać?

- To było oczywiste. Faktycznie to miasto już istniało ponad 25 lat temu. Na osiedlach zakładowych, łącznie z zasobami spółdzielni mieszkaniowej, było około 11 tys. ludzi. Trzeba im było stworzyć lepsze warunki życia. Chodziło o rozbudzenie inicjatyw społecznych, o rozwój osiedli.

 

- Było hasło, i co dalej?

- Starania o nadanie praw miejskich początkowo nie były akceptowane przez władze wojewódzkie i centralne. Nadanie praw miejskich wiązało się z koniecznością rozbudowy infrastruktury. Do roku 1987, a nawet później, była to sprawa JZS. Starając się o utworzenie miasta, musieliśmy wskazać, jak to miasto w przyszłości ma wyglądać, jak ma być wpisane w plany zagospodarowania przestrzennego województwa. Były opory, chciano "obronić" tereny, które miały być przeznaczone pod zabudowę. Mówiono, szczególnie ludowcy z ZSL, że stracimy ziemię wysokiej klasy. A w rzeczywistości to były grunty " na szóstkę". Ówczesny prezes ZSL był "dla zasady" na nie. Na sesji Gminnej Rady, wniosek o utworzenia miasta przeszedł tylko trzema głosami.


 

- Miasto powstało w roku 1987. Wtedy miejsca pracy głównie oferowały Jelczańskie Zakłady Samochodowe, a w zakresie usług i handlu monopolistą była Gminna Spółdzielnia "Samopomoc Chłopska".

- Tak było. Po wszystko trzeba było odstać w kolejkach, nawet po durne piwo. Oławskie "Społem" nie chciało konkurować z laskowickim GS-em. Miasto Jelcz-Laskowice powstało podobnie jak Świdnik i Stalowa Wola. Oponenci mówili, że nie ma mediów, a zwolennicy przekonywali, że najpierw musi być miasto, żeby było lepiej. Mieszkańcy osiedli akceptowali pomysł utworzenia miasta. W dawnych Laskowicach Oławskich, a szczególnie w Jelczu, były opory. Do wniosku o utworzenie miasta trzeba było dołączyć plan przestrzennego rozwoju miasta. Zakładano, że w nowym mieście będzie mieszkać około 50 tys. osób. Przy drodze łączącej go z Miłoszycami miało powstać duże osiedle dla około 18 tys. mieszkańców. Były też plany zbudowania obwodnicy, która miała połączyć pięć miast - Oleśnicę, Oławę, Środę Śląską, Trzebnicę i Jelcz-Laskowice. Za utworzeniem miasta przemiawiały argumenty. Była "woda", doprowadzono gaz, a także - w jakimś zakresie - tworzone miasto już było skanalizowane.

 

Na fot. Profesor Zygmunt Surowiec, ówczesny sekretarz Rady Państwa, na pierwszej sesji Rady Miejskiej Jelcza-Laskowic - 6 stycznia 1987

- Nastąpił przełom 1989/1990...

- To był czas kryzysu. Ale nawet wtedy również z zewnątrz można było pozyskiwać "kasę". W J-L nie skorzystano z takiej możliwości. Dzisiaj także są możliwości wykorzystywania takich szans. Radni, którzy weszli do samorządu, nie od razu zaczęli myśleć konstruktywnie. Na sesjach wiele godzin trawiono na ustalaniu porządku obrad, kłócono się o nieistotne sprawy. Sesje trwały po dwa dni, uczono się demokracji.

Zaczęły się problemy z JZS. Moim zdaniem, trzeba było trzymać się koncepcji fuzji z Volvo. Zaczął się trudny okres dla miasta. Dobrze się stało, że ówczesny burmistrz  J-L Bogdan Szczęśniak podjął skuteczne starania o utworzenie strefy ekonomicznej. Teraz Spółdzielnia Mieszkaniowa buduje nowe bloki wielorodzinne. Wcześniej było najważniejsze udowadnianie sobie, kto jest ważniejszy - burmistrz czy prezes SM. Konieczne było myślenie kategoriami wspólnego interesu, korzystnego dla mieszkańców miasta. Należało też przekonywać urzędników do podejmowania inicjatyw, a to nigdy nie jest proste. Podjęcie inicjatywy i jej zrealizowanie wymagało wysiłku i większego nakładu pracy.

 

- Ocena z perspektywy 25-lecia...

- Urbanistycznie miasto fatalnie się rozwija. Ma bardzo dobre połączenia drogowe i kolejowe z Wrocławiem, które nie są w pełni wykorzystywane. Brakuje mi zabudowy przy ul. Oławskiej, osiedle Jelcz wciąż jest oderwane od centrum miasta. Na pewno wykorzystano możliwości utworzenia miejsc pracy. "Jelcza" nie ma, ale są inne firmy. Szkoda jelczańskiej hali E. Mariaż z Volvo na pewno nie przyczyniłby się do wycięcia i zezłomowania zainstalowanych tam nowoczesnych linii produkcyjnych. Miasto J-L powstało dzięki JZS, a teraz firmy motoryzacyjne nadal decydują o rozwoju miasta i gminy J-L. Uważam, że herb Jelcz-Laskowic nadal odzwierciedla przyczynę powstania miasta i jego istnienie.


O początkach: - Pod koniec 1981 roku może trochę z megalomanii wybudowano osiedle Metalowców, a potem stopniowo powstawało osiedle XXV-lecia.

*

Utworzeniu miasta sprzeciwiali się m.in. rolnicy, działacze Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego i nauczyciele. - Pojawiło się wielu przeciwników, nasi lokalni adwersarze pisali protesty do Warszawy, argumentując, że pieniądze będą szły do miasta i zaniedba się tereny wiejskie.

*

O dyrektorze JZS Janie Dalgiewiczu: - Był takim inspiratorem, to typowy szef - dajcie mi ludzi, ja dam zadania...

*

- Z nazwą oczywiście też były problemy. "Jelcz-Laskowice" to wyraz kompromisu i chęci rzeczywistego przyłączenia Laskowic do organizmu miejskiego.



(Pogrubione wypowiedzi pochodzą z wywiadu z Franciszkiem Putem, zamieszczonego w naszej gazecie z okazji XX-lecia utworzenia Jelcza-Laskowic)

Jerzy Smyk
 


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: cześTreść komentarza: Ważne że hopki na każdej drodze są przed którymi trzeba się prawie całkiem zatrzymywać! Super!!!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Asfaltu jednak nie będzieAutor komentarza: pieszyTreść komentarza: W mieście " syf " ale ścieżka jest .Data dodania komentarza: 15.12.2025, 09:23Źródło komentarza: Ta ścieżka już prawie gotowaAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Nieco "śmiesznie" wygląda oświetlona ścieżka przy braku oświetlenia ulicy obok. Może czas na uzupełnienie w tym temacie (i remont nawierzchni)? Sama ścieżka mimo ze niedokończona (wciąż brak zjazdu na ul. Lipową) - fajna, a barierki pewnie wynikają z takich a nie innych przepisów (co z reguły umyka wszystkim..),Data dodania komentarza: 15.12.2025, 08:56Źródło komentarza: Ta ścieżka już prawie gotowaAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: ZWiK zamiast polecieć do jakiegoś egzotycznego kraju, przyjedzie podziwiać ławeczkę.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 08:54Źródło komentarza: Burmistrz Oławy broni ławki za 120 tys. zł. Przekonuje?Autor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Dość asfaltowania, betonozy, bp wszędzie tylko asfalt... - czyje to (bzdurne) hasła!? Może promowanych przez "gazetę" tzw. lokalnych działaczy społecznych? Cóż taki klimat. A tak poważniej - oczywiście, że zamiast zawaracać na istniejącej drodze, łatwiej objechać.. Każdy chciałby żeby było lepiej niż gorzej. Tylko, że osiedlowym szeryfom umknął fakt, że spotkania z mieszkańcami w sprawie pobliskiego terenu zielonego/boiska oraz potencjalnych zmian w studium organizowała, nie kto inny tylko mieszkająca w pobliżu pani radna...(tak podawała przynajmniej lokalna "gazeta" w 2023 r.). A tu wychodzi, że mieszkańcy mówią: "kto z tego boiska korzysta? Tu nikt się nie bawi, nikt nie przychodzi...". Wobec tego ile warte były te spotkania? Czyj interes był na nich przedstawiany? Kolejny atak na uśmiechniętą Polską (której przedstawiciele wiedza wszystko lepiej), ze strony mieszkańców? A jakie są faktyczne potrzeby mieszkańców... no właśnie, jak widać nie wie tego ani burmistrz ani tzw. opozycja.. Ot taka lokalna specyfika.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 08:44Źródło komentarza: Asfaltu jednak nie będzieAutor komentarza: CPKTreść komentarza: Burmistrz na ostatniej sesji co do miejskich terenów przyznał, że nie mają gospodarza. Więc za co pobiera pensję co miesiąc?Data dodania komentarza: 15.12.2025, 08:33Źródło komentarza: Burmistrz Oławy broni ławki za 120 tys. zł. Przekonuje?
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama