Kociaki są ze Stanisławą Zaparcińską z Oławy są już dwa miesiące. To ona opiekowała się Maćkiem i Malutką, a teraz zajmuje się ich dziećmi. - Kilka dni po urodzeniu jeden kociak, Rudasek, zmarł - mówi pani Stanisława. - Drugi, rudy, też zaczął słabnąć. Weterynarz Andżelika przez telefon mówiła mi, abym go ogrzewała, masowała, przytulała, mówiła do niego... I wrócił, a nawet próbował mruczeć. Lekarz odwołała zabieg i przyjechała. Przywiozła specjalną mieszankę. Dokarmiałam strzykawką, sprawdzałam, czy oddycha.
Malutka też okazała się dość poważnie chora. Prawie 6 tygodni była na różnych lekach, także antybiotykach itp. Dzielnie jednak zajmowała się małymi. Prawdopodobnie nie poradziłaby sobie na działce. Teraz jest czwórka dzieci Maćka: dwie dziewczynki Kredka i Kitka, mały Maciuś oraz Maksymilian (ten odratowany - pani Stasia mówi też na niego Słoneczny Kawaler). No i ich mama, czyli Malutka. - Dziewczynki maja już swoje domy i starannie wybranych opiekunów, a także pewność, że będą kochane i zadbane - mówi pani Stasia. - Teraz szukam opiekunów dla Malutkiej i Maciusia. Cudownie, gdyby poszły razem. Malutka potrzebuje ogrodu, bo ona jest "działkowa". Maksio zostanie u mnie. A oto wymagania pani Stanisławy, co do przyszłych opiekunów kotów: - Duuużo miłości na całe ich życie, bezpieczny dom z zabezpieczonymi oknami, balkonami. Jeżeli są dzieci, to najlepiej takie, które bawią się z kotkiem a nie kotkiem. Chciałabym znać ich dalsze losy, wiedzieć, jak sobie radzą, a w razie czego też pomóc. Gdyby adopcja się nie powiodła z jakichkolwiek względów, chcę, żeby taki kotek mógł wrócić do mnie. Będzie mi ciężko się z nimi rozstawać, ale zasługują na lepsze warunki i swoich opiekunów. Koty są zdrowe, odrobaczone, z czystymi uszami, oczywiście wiedzą, do czego jest kuweta. Są bardzo wesołe i dynamiczne (znają bieg z przeszkodami, skoki wzwyż, zapasy, boks i inne sztuki walki). Są śmiałe i ufne, lubią ludzi. Czeka je jeszcze szczepienie, a Malutką - dodatkowo sterylizacja. Kontakt w sprawie kotów z panią Stanisławą Zaparcińską: tel. 691 837 479.
(ck)
Napisz komentarz
Komentarze