Przed północą liczne fajerwerki wzbiły się w powietrze, a wraz z nimi korki od szampanów. Mieszkańcy Oławy, chyba bez żalu, żegnali 2020 rok. Gdy powoli blaski fajerwerków na niebie zaczynały blednąć, tuż przed godziną pierwszą Nowego Roku, na Stanowisku Kierowania Komendanta Powiatowego zadzwonił telefon – mieszkaniec oławskiego Zwierzyńca zgłosił, iż najprawdopodobniej pali się hala budynku magazynowego.
Gdy po kilku minutach na miejsce dotarły zastępy z oławskiej JRG, dowodzący asp. Tomasz Buszczak nie miał wątpliwości, że potrzebne jest wsparcie. Połowa dachu opuszczonego budynku magazynowego, o powierzchni ok. 100 m2 objęta była ogniem. Ogień bardzo szybko trawił starą konstrukcję drewnianego dachu pokrytego papą. Kraty w drzwiach i oknach uniemożliwiały wejście do wnętrza budynku. Działania gaśnicze prowadzono więc z zewnątrz, z poziomu gruntu oraz z wysokości, przy użyciu podnośnika hydraulicznego. Łącznie, w akcji brało udział 25 strażaków, w tym zastępy z OSP w Bystrzycy, Owczarach i Wierzbnie. Po ugaszeniu pożaru, już nad ranem, cały teren został dokładnie sprawdzony. Na szczęście nikt nie został poszkodowany, w opuszczonym obiekcie faktycznie nie było nikogo.
Napisz komentarz
Komentarze