Od 1 stycznia Sielska Woda nie jest już tylko kompleksem rekreacyjno-wypoczynkowym. Nowa miejscowość na Opolszczyźnie powstała zaledwie 17 kilometrów od Oławy Odsłonięcia tablic z nazwą miejscowości dokonano 29 grudnia. Założycielem wsi jest przedsiębiorca Marian Tomków, który w 1995 roku kupił grunty między Lubszą a Dobrzyniem. Prowadził tam leśną szkółkę, którą zniszczyła powódź w 1997 roku. W efekcie powstał zbiornik retencyjny, więc Tomków postanowił to wykorzystać. Zbudował tam 10-hektarową infrastrukturę wypoczynkową, m.in. łowisko, smażalnię ryb, domy letniskowe i kąpielisko. - Trzy lata temu powstała restauracja - opowiada. - Potem wszystko rozwinęło się w zawrotnym tempie. Ludzie potrzebowali takiego miejsca, a my odpowiadaliśmy na ich sugestie.
Teraz będziemy formalnie wioską, czy raczej osadą - jak zwał, tak zwał. Zawsze gwarantuje nam to pewne prawa, których nie mieliśmy wcześniej. Sielska Woda to 47 hektarów, na których może stanąć około 150 domów letniskowych i całorocznych. Już sprzedaliśmy pięćdziesiąt i spodziewamy się, że na tym nie poprzestaniemy. Na razie nowa miejscowość ma zaledwie dwóch mieszkańców - pana Mariana i jego żonę, z pochodzenia oławiankę. Kolejna rodzina ma się tam wprowadzić w okolicy Świąt Wielkanocnych. Co z sołtysem? - Na razie o tym nie myślimy - śmieje się Tomków. - Będzie więcej mieszkańców, to wtedy rozważymy takie i podobne sprawy... Sielska Woda to chyba najmłodsza obecnie miejscowość w Polsce. Od końca ubiegłego roku nikt już nie musi się zastanawiać, co to za malownicze miejsce - między Lubszą a Dobrzyniem? Znaki informują nie tylko o wjeździe i wyjeździe z osady, ale też o tym, że mimo kilku zaledwie domków, to teren zabudowany...
(kt)
Napisz komentarz
Komentarze