W ubiegły weekend na drogach był wzmożony ruch. Z ferii wracali uczniowie z kilku województw. To była okazja to prewencyjnych działań policji
Tym razem funkcjonariusze drogówki zwracali szczególną uwagę na kierowców jadących zbyt szybko. Akcję "Kaskadowy pomiar prędkości" przeprowadzono na drogach całego Dolnego Śląska. Na czym polegała? - Celem kaskadowego pomiaru prędkości było zatrzymanie tych, którzy po minięciu pierwszego patrolu policji przyspieszają, przekraczając dozwoloną prędkość - mówi asp. szt. Wojciech Jabłoński z KWP we Wrocławiu. - Tego typu pomiar polega na tym, że kontrola prowadzona jest na tej samej drodze, w tym samym czasie, ale w różnych miejscach. W przeprowadzeniu takiej kontroli mogą brać udział dwa, trzy lub więcej radiowozów ustawionych kolejno, po sobie na określonym, często krótkim, odcinku drogi. Na 2041 skontrolowanych kierowców aż 1175 jechało za szybko po drogach Dolnego Śląska. W powiecie oławskim policjanci skontrolowali 31 kierowców, z czego aż 27 znacznie przekroczyło dozwoloną prędkość, ukarano ich mandatami, a trzech straciło prawo jazdy. - Brawura połączona z przekroczeniem prędkości to nadal główne przyczyny tragicznych wypadków drogowych, w których giną ludzie - dodaje Jabłoński.Oprac. (AH)
Napisz komentarz
Komentarze