Chodzi o stadko psów, o których pisaliśmy parę dni temu, kiedy na polach między Marcinkowicami a Sobociskiem Adam Polit zauważył kłusujące stadko zdziczałych piesków.
- Prawdopodobnie to mama i cztery młode - sugerował pan Adam. - Są szybkie i zorganizowane. Umieją polować, o mały włos nie złapały, koziołka którego zmęczyły i dopadły, ale im się wyrwał. Poleciały za nim w stronę Groblic. Ktokolwiek wie coś na temat tych piesków, proszę o telefon 667735988 lub na policję. Oczywiście, zrobię wszystko, żeby je odłowić. Widzę na zdjęciu, że ich mama ma zaciśnięty sznurek na szyi, a z boku widać kawałek skołtunionego sznurka.
Adam Polit wyłożył suchą karmę i mówi, że będzie dokarmiał psy tak długo, aż je zwabi i może uda się je odłowić do specjalnej klatki.
Napisz komentarz
Komentarze