*
W materiałach pokonferencyjnych "800 lat historii Oławy", w rozdziale 14 "Służba zdrowia i warunki sanitarne w Oławie w latach 1945-1950", autorstwa Wandy Wojtkiewicz-Rok czytamy, że oławski szpital z początkiem 1949 roku zatrudniał dwóch lekarzy (chirurga i internistę), pięć pielęgniarek, w tym cztery dyplomowane - zakonnice, i jedną przyuczoną, jedną dyplomowaną położną oraz laborantkę, która była jednocześnie fizykoterapeutką. Był również personel administracyjny - sekretarka, intendent (wspomniany wyżej Aleksander Szymański), księgowy, osiem salowych, kucharka (zakonnica z ukończonym kursem gospodarczym), trzy pomoce kuchenne, dwie praczki, portier i furman. Autorka wymienia również księży, którzy w szpitalu pełnili opiekę duszpasterską - Tadeusz Pilawski, Franciszek Kutrowski i Feliks Oko.
W roku w 1947 oławski szpital dysponował 60 łóżkami na czterech oddziałach: wewnętrznym, chirurgicznym-ogólnym, położniczo-ginekologicznym i zakaźnym. Rok później było 95 łóżek - podwojono liczbę łóżek na chirurgii, po 10 przybyło na oddziałach wewnętrznym i zakaźnym, ponadto na każdym oddziale wyodrębniono po pięć łóżek dziecięcych. W kolejnych latach przeznaczono dla celów szpitalnych sąsiedni trzypiętrowy budynek, z salami chorych i zapleczem dla oddziału ginekologiczno-położniczego oraz apteką szpitalną, prowadzoną od 1951 przez Edwarda Dobruckiego, blisko współpracującego z Antonim Bieniasem. Zorganizowano też pogotowie ratunkowe, pralnię mechaniczną, a oddział zakaźny przeniesiono do stojącego w sąsiedztwie jednopiętrowego budynku. Ze względu na coraz większe trudności z wyżywieniem chorych, przekazano w 1947 na rzecz szpitala 15 ha gruntów ornych w Nowym Górniku. Kupiono dwa konie i narzędzia rolnicze, uprawiano zboże i warzywa, a także hodowano 4-6 świń, karmionych odpadkami ze szpitalnej kuchni.
Z tego zwięzłego opisu Wandy Wojtkiewicz-Rok widać, że pierwsze lata pracy Antoniego Bieniasa były czasem intensywnego rozwoju oławskiego szpitala, który w tej formie organizacyjnej (z wyjątkiem gospodarstwa rolnego) przetrwał do lat siedemdziesiątych.
(cdn)
Grażyna Notz
Fot.: archiwum Beaty Bienias
Napisz komentarz
Komentarze