- Ten słup pasuje tu jak świni siodło - mówi jeden z mężczyzn pracujących przy budowie chodnika. Wygląda na to, że albo ktoś coś źle wymierzył, albo właściciel posesji po prawej stronie wybudował swój mur na działce, na której powinna być droga - tak przynajmniej to wygląda, gdy spojrzy się na krawędzie wszystkich innych działek przy Słonecznej. Ta jedna "wystaje" ze dwa metry w stronę drogi, a wszystkie słupy są w jednej linii. Droga powinna być więc po prawej stronie słupa, wjeżdżając od Wójcickiej, a nie po lewej - czyli między słupem a murek. Tam było jednak zbyt ciasno, więc wszyscy jeździli po lewej stronie słupa, tyle że... po prywatnej działce.

Już dzisiaj ciężko tu wjechać, zwłaszcza większym autem, a co dopiero, gdy właściciel działki po lewej ją ogrodzi
Remont ulicy Wójcickiej i budowa przy niej chodnika ukazała chaos, jaki panuje od lat na tym terenie. Budując zgodnie z mapami geodezyjnymi chodnik przy Wójcickiej, okazało się, że słup energetyczny będzie stał dokładnie na środku ulicy Słonecznej, blokując do niej dojazd większymi samochodami. Jeden z mieszkańców akurat ma autobus, więc na pewno tędy nie przejedzie, chyba że po chodniku, niszcząc go, albo po działce, która leży po lewej stronie od słupa, po której mieszkańcy jeździli od lat, a teraz nowy chodnik im tu utrudnia. A co z wozami straży pożarnej czy większym transportem? Na dodatek właściciel tej działki zapowiada, że po oddaniu chodnika i drogi do użytku, ogrodzi swoją działkę, bo ma takie prawo.
- Od 25 lat płacę podatki z tę działkę, mogę ją sobie ogrodzić, to nie mój problem - mówi pan Andrzej, współwłaściciel działki. Mówi, że rok temu był u wójta i proponował, że za kawałek innej działki, odda pas swojej, aby było gdzie poprowadzić drogę, ale nic z tego nie wyszło. - To ich sprawa, aby problem rozwiązać, nie mój. Problem zna sołtys, zna wójt. Niech działają.
Jeden z mieszkańców wyliczył, że utrudnienie dotyka mieszkańców około 20 domów przy Słonecznej. Proponuje przenieść gdzieś słup albo w ogóle go zlikwidować, a linię pociągnąć dalej. Czy to jednak możliwe technicznie i zgodne z prawem?
Do sprawy będziemy wracali.

Już po paru dniach widać efekty wjeżdżania na nowy chodnik, żeby się zmieścić przy wjeździe w Słoneczną.

Napisz komentarz
Komentarze