Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 10:28
Reklama BMM
Reklama

Mówią w ciszy

Powiedzieć coś w ciszy to sztuka, której uczy ksiądz Tomasz Filinowicz. Zorganizował dla mieszkańców powiatu bezpłatny kurs języka migowego
Podziel się
Oceń

 Oława   

Wikariusz w parafii ŚŚ. Ap. Piotra i Pawła w Oławie zdecydował się na naukę języka migowego przez przypadek, w seminarium. Na wakacyjnym kursie poznał podstawy. Pomyślał, że warto spróbować i że może kiedyś przyda mu się ta umiejętność. Nie wiedział tylko, że aż tak szybko i zadecyduje ona o jego przyszłości. 
W wieku 28 lat, w grudniu ubiegłego roku, został diecezjalnym duszpasterzem głuchoniemych i niewidomych w Archidiecezji Wrocławskiej. Jego podstawowym zadaniem jest praca duszpasterska z osobami głuchoniemymi i niewidomymi, ułatwienie im kontaktu ze światem i z Bogiem. Jednak oprócz rozmów, odprawiania mszy,  katechezy i spowiadania, poszedł krok dalej. Postanowił nauczyć innych tego, co sam umie. W ten sposób, dzięki nauce języka migowego, powiększy się liczba osób, które będą mogły i umiały wejść w inny, wyjątkowy świat, dostępny tylko nielicznym. Tym, którzy potrafią mówić w ciszy.
 
Niespodziewane zainteresowanie
 
Środa po południu. Kiedy wchodzi się do sali katechetycznej przy kościele Piotra i Pawła - widok onieśmiela. Siedzi tam ponad dwadzieścia osób, które od połowy września uczą się języka migowego. Nikt nie spodziewał się takiego zainteresowania. - Oczekiwałem, że na pierwsze spotkanie przyjdzie maksymalnie dziesięć osób, ale i to wydało mi się zbyt odważnym myśleniem - mówi ksiądz Tomasz.
W grupie jest wiele młodych osób, część z nich to uczniowie Gimnazjum nr 3 w Oławie, gdzie ksiądz Tomasz Filinowicz prowadzi lekcje religii. Na warsztatach nie brakuje także starszych. Realizowany jest program I stopnia języka migowego (duszpasterskiego) w oparciu o podręcznik Effatha. 
Ksiądz Tomasz zapewnia, że jak tylko znajdą się chętni, to on się postara o zorganizowanie egzaminu, na którym  uprawnieni do wydawania certyfikatu zweryfikują nabyte umiejętności uczestników kursu. Oni poznali już daktylografię, czyli alfabet języka migowego. Teraz uczą się ideografii, czyli znaków odpowiadających poszczególnym słowom. Ksiądz Tomasz chce nauczyć ponad 500 znaków oraz zasad komunikacji z głuchoniemymi. - Grupa jest zróżnicowania, ale przeważają osoby, które niezwykle szybko łapią „miganie” - mówi. - Jeżeli ktoś chciałby jeszcze wziąć udział w zajęciach, może spróbować, jednak będzie musiał we własnym zakresie nadrobić wcześniejszy materiał. Oczywiście może liczyć na moją pomoc i grupy. W nauce migowego najważniejsze są  chęci i trochę wolnego czasu…
 
Szkoda czasu? Wręcz przeciwnie!
 
Katleen Vaesen, Karolina Buczkowska i Natalia Trybała mają po 15 lat. Chodzą do Gimnazjum nr 3. Postanowiły nauczyć się języka migowego, ponieważ pomyślały, że przyda im się, kiedy będą miały do czynienia z głuchoniemymi. Będą wiedziały, jak się zachować. - Gdy zaczynałyśmy naukę, większość ludzi pytała: „Po co wam to?”, albo „Czy chce się nam marnować czas?” - mówi Natalia Trybała. - Uważam, że głupotą jest myślenie w ten sposób. Na pewno godziny spędzone na nauce nie będą zmarnowane. Poza tym ucząc się migów, ćwiczymy mózg i zapamiętywanie.
Katleen Vaesen uważa, że język migowy nie jest trudny, ale wymaga skupienia. - Podczas nauki nie miałam jakichś dużych trudności - twierdzi. 
- Chociaż trzeba myśleć nad tym, jakie ruchy wykonuje się dłońmi, ponieważ myląc się, możemy pokazywać coś innego. 
Dla Karoliny Buczkowskiej najtrudniejsze było, aby nie patrzeć tylko na rękę, lecz w kierunku rozmówcy, i poprawnie pokazywać znaki. Jest pewna, że trening czyni mistrza i wie, że jeżeli przeznaczy się trochę czasu na ćwiczenia, można szybko opanować język migowy. Nie miała jeszcze sytuacji, w której musiałaby wykorzystać nowe umiejętności, ale ma nadzieję, że sobie poradzi.
- W życiu niczego nie można być pewnym - twierdzi Natalia Trybała. - Nie wiadomo, co będziemy robić za dziesięć lat i w jakiej grupie ludzi. Myślę jednak, że ta umiejętność na pewno nie pójdzie na marne i przyniesie korzyści.
 
Być potrzebnym
 
Na warsztaty języka migowego chodzi z żoną Stanisław Górka, dyrektor Gminnego Zespołu Oświaty w Oławie. Już dawno chciał się zapisać na taki kurs we Wrocławiu, jednak nie zdążył przed rozpoczęciem zajęć. O organizowanych przez księdza Tomasza dowiedział się z naszej gazety. - Nie zastanawiałem się długo - mówi. - Po rozmowie z żoną doszliśmy do wniosku, że warto się wybrać na te warsztaty, nie mieliśmy żadnych wątpliwości. Mnie, jako urzędnikowi, przyda się znajomość języka migowego. Żona pracuje w szkole specjalnej i ma do czynienia z dziećmi, które mówią bardzo słabo lub w ogóle. Na pewno nowo zdobyta umiejętność pomoże jej w kontakcie z uczniami. 
Stanisław Górka mówi, że ma dobrą pamięć wzrokową i szybko zapamiętuje znaki. Ćwiczy często z żoną w domu. Obserwuje ich 10-letnia córka, która szybko łapie i już zna alfabet. 
Elżbieta Waszkiewicz, właścicielka sklepu w Oławie, dowiedziała się o nauce języka migowego od księdza Tomasza. Oboje współpracują jako wolontariusze w oławskim Hospicjum Domowym. - Kiedy usłyszałam propozycję, nie wahałam się - mówi. - Pomyślałam, że to nie tylko może być świetna przygoda, ale także doskonała okazja do zdobycia nowych umiejętności, które mogą mi pomóc w życiu. Tym bardziej, że do sklepu przychodziły już głuchonieme klientki, a ja nie do końca  potrafiłam się z nimi porozumiewać. Język migowy pozwala wejść w świat ludzi, którzy nie słyszą, i im pomóc. To bardzo ważne, bo dobro do nas powraca. Nauka tego języka daje niezwykłą satysfakcję i spełnienie. Dzięki tej umiejętności  możemy być przydatni innemu człowiekowi.
 
Tekst i fot.: 
Malwina Gadawa
 

Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: Bo oni chodzą do szkoły , żeby się uczyć a w Sobieskim ciągle trwają zabawy . Zgodnie z powiedzeniem " nie matura a chęć szczera zrobią z ciebie oficera " .Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:29Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: "Rzeczą, która budzi zastrzeżenia (...) jest forma nagłośnienia (...). (...) było niezbędne minimum w postaci wzmianki w BIP, stronie internetowej (...), a nawet w gazecie - ale wydaj mi się, że (...) powinno to być znacznie bardziej nagłośnione. Tymczasem zrobiono (...), niezbędne minimum." Dawno już nikt nie wskazał tak dobitnie na nikłą rolę gazety w podawaniu informacji, jej zasięgu i oddziaływania, jak zrobił to "lokalny działacz społeczny, ekolog dla którego bardzo istotna jest ochrona środowiska naturalnego". Pierwszy tego imienia... (a zbieżność danych oraz podobieństwo osoby na zdjęciu z czynnym politykiem KO może być jedynie "przypadkowa..."). Dlaczego inni lokalni politycy (zajmujący się hobbistycznie ekologią), nie dostąpili zaszczytu skomentowania - nie wiadomo. Kabaret w czystej postaci.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czekaAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: ten pseudo burmistrz nadaję się tylko na zdjęcia i cieszyć tą japę bo tylko to dobrze mu wychodzi.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:58Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: To miasto nie ma gospodarza, jakby miał odrobinę honoru to podałby się do dymisji i oddał pobrane wynagrodzenie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 07:47Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: JacekTreść komentarza: Składam należne gratulacje! Dodam, że Rowerem przez Jelcz w ubiegłym roku doceniło talent Wojtka Ganczarka organizując odsłonięcie jego gwiazdy w dębińskiej alei. Gratuluję również rodzicom, którzy wychowali tak zdolnego człowieka! Oboje, przez długie lata związani są ze szkolnictwem. A my? cóż, pozostaje nam cieszyć się, że Wojtek Ganczarek w tak piękny sposób rozsławia nasze miasto!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 06:31Źródło komentarza: Wojciech Ganczarek z Grand Prix Festiwalu HumanDOCAutor komentarza: MelomanTreść komentarza: Prawdziwa uczta dla miłośnika muzyki barokowej , wspanialeData dodania komentarza: 5.12.2025, 04:23Źródło komentarza: Wyjątkowy koncert w Sali Rycerskiej
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama