Ze względu na pojawienie się żmii zygzakowatej na oławskich "Piaskach" (okolice Zwierzyńca Dużego). Urząd Miejski w Oławie wydał komunikat i prosi o zachowanie szczególnej ostrożności. Jad żmii może być niebezpieczny zwłaszcza dla małych dzieci, osób starszych i osób z problemami z układem krążenia. Pierwsza pomoc po ukąszeniu żmii polega na obmyciu zranionego miejsca zimną wodą, wskazane jest także chłodzenie miejsca ukąszenia (np. za pomocą woreczków z lodem). Ukąszonej osobie należy podawać dużo płynów i jak najszybciej udać się do lekarza w celu podania surowicy.
Źródło UM Oława
Wiele osób wciąż myli żmiję zygzakowatą z niegroźnym zaskrońcem. Podpowiadamy, jak odróżnić to niegroźne stworzenie od żmii zygzakowatej? Zaskroniec jest cienki i długi, za skroniami ma żółte lub białe plamki, jego głowa nie jest większa i nie oddziela się od tułowia, jest równa z nim, ten wąż ma wypukłe oczy i okrągłe źrenice, natomiast żmija jest gruba, krótsza, z wyraźnie oddzieloną (szerszą od tułowia) głową, na której są zbiorniki z jadem, tęczówki ma czerwone, a źrenice pionowe, oprócz tego żmija na całej długości ma zygzak.
Zaskroniec to zupełnie bezbronne zwierzę, nikomu nie zrobi krzywdy. Będzie się oczywiście bronił, kiedy ktoś złapie go za ogon, ale jego ugryzienie jest jak ukłucie kolcem od krzaka agrestu. Ten wąż nie ma jadu - mówi Adam Polit, miłośnik i znawca przyrody. Zaskrońce są bardzo pożyteczne, a żyjące w pobliżu wiejskich domów często bardziej skuteczne niż koty. Żywią się myszami i nornicami, polują na gryzonie. W ogródku też mam kilkuletniego zaskrońca. Dbam o niego. Pływa codziennie w oczku wodnym, wygrzewa się na słońcu, odkąd tu zamieszkał, nie ma w pobliżu żadnych gryzoni. Traktuję go jak kota. Absolutnie nie trzeba się bać tych zwierząt. Jeśli zobaczymy takiego węża, powinniśmy zostawić go, zignorować i nie dotykać. W chwili zagrożenia potrafi wydzielać bardzo cuchnącą woń, podobnie jak skunks, ale jego ugryzienie jest nieszkodliwe.
(AH)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze