Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 05:13
Reklama

Toksyczni złomiarze

- Kłęby trującego dymu lecą w stronę naszych domów - mówi pani Magdalena, mieszkanka Godzikowic. - To trwa już kilka lat i nikt nic nie robi. Mamy małe dzieci, które wdychają toksyny. Nikt nie chce nam pomóc...
Podziel się
Oceń

Problem w Centrozłomie

Mowa o oławskim Centrozłomie i terenach, na których składowane są metale i odpady przemysłowe. Mieszkańcy pobliskich Godzikowic twierdzą, że od kilku lat złomiarze bezprawnie wchodzą na hałdy odpadów i od rana do nocy wykopują potrzebne im elementy, a później wypalają je na pol-nych ścieżkach.

Trudny spacer

W ramach niedzielnego spaceru wybraliśmy się w okolice Centrozłomu. Spacer szybko przestał być przyjemny, bo polna dróżka to czarna niekończąca się smuga, na której leżą fragmenty wypalanych części. Przy 30-stopniowym upale pokonanie tej trasy to prawdziwe wyzwanie. Zapach tak dusi, że ciężko wytrzymać. Przy pobliskich polach kukurydzy leżą plastikowe butelki, a elementy metalowego ogrodzenia, które ma chronić złomowisko przed nieproszonymi gośćmi, jest opalone. Nieco dalej zaczyna się betonowy mur z ciernistym drutem, ale to żadna przeszkoda. Dla własnej wygody złomiarze wyburzyli wejście. Obok wisi tabliczka z napisem: „Uwaga, złe psy!”.
Przez moment zaczynam się bać, ale z relacji mieszkańców wynika, że nikt nie pilnuje tego miejsca. Wchodzimy przez „prywatne drzwi” złomiarzy. Żadnych groźnych psów, ochrony, strażników. Pokonujemy wielką górę i na dole widać czterech mężczyzn, którzy w pocie czoła wertują każdy skrawek złomowego krateru i nawet nie zwracają uwagi, że ktoś ich obserwuje. Nie rozmawiają ze sobą, siedzą w sporych odstępach i w skupieniu kopią.
Podobno tak jest prawie codziennie, bez względu na porę, temperaturę i kontrole Straży Gminnej. Najpierw wygrzebują, później wynoszą i opalają.

Nietykalni?

- Ci mężczyźni zupełnie ignorują służby porządkowe - mówi Magdalena P. - Śmieją się z nich. Strażnicy przyłapują wypalających złomiarzy na gorącym uczynku, wlepiają mandaty, ale to nic nie daje, bo te osoby są niewypłacalne.
- To ludzie żyjący we własnym świecie - mówi Eugeniusz Szponar ze Straży Gminnej. - Mieszkańcy często dzwonią w tej sprawie, a my interweniujemy. Złomiarze bywają agresywni, a mandaty nie robią na nich wrażenia. Ten teren powinien być odpowiednio chroniony, nie ma innej skutecznej rady. Właściciel powinien o to zadbać...
Komendant Straży Gminnej, Ryszard Biały, zareagował na prośby mieszkańców i wysłał pismo do właściciela Centrozłomu, zwracając uwagę na konieczność zatrudnienia profesjonalnej firmy ochroniarskiej. Magdalena P. zebrała podpisy sąsiadów i zaniosła pismo do władz miasta oraz gminy Oława. Burmistrz Franciszek Październik zobowiązał właściciela firmy do odpowiedniego zabezpieczenia terenu. O sytuacji poinformował Wojewódzki Inspektorat Środowiska. Zadzwoniliśmy tam. W wydziale inspekcji stwierdzono, że nie było żadnych sygnałów o kradzieżach i wypalaniu. - Nie dotarły do nas wnioski, ani skargi od mieszkańców Oławy - mówi Maria Siwiak, naczelnik Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu. - My nie kontrolujemy takiego typu wypalania kabli, bo to jest działalność nielegalna i tylko służby porządkowe mają odpowiednie uprawnienia, żeby powstrzymać ten proceder.
Gdy mówię, że ci ludzie zanieczyszczają powietrze i uprzykrzają życie mieszkańcom pobliskich domków, a WIOŚ ma przecież dbać o środowisko, Maria Siwak stwierdza, że podlegli jej inspektorzy raz do roku kontrolują Centrozłom i wtedy sprawdzają całość prowadzonej działalności. - W czasie tych inspekcji nie stwierdziliśmy obecności osób niepowołanych, które wypalały kable - tłumaczy naczelniczka i dodaje, że to właściciel powinien dopilnować, żeby na jego teren nie wchodzili tacy ludzie.
Maria Siwiak poinformowała nas, że jeżeli mieszkańcy widzą zagrożenie środowiska naturalnego, powinni napisać odpowiedni wniosek z prośbą o skontrolowanie terenu. Wtedy będzie on rozpatrzony i jeżeli problem może rozwiązać WIOŚ, pracownicy zajmą się sprawą. Jeżeli nie, wtedy przekażą zagadnienie odpowiednim służbom.

Nie wypalają?

Zadzwoniliśmy do Centrozłomu, ale z dyrektorem nie porozmawialiśmy, ponieważ kilka tygodni temu zmarł. Wicedyrektor polecił kontaktować się z Jerzym Klimczykiem, który jest odpowiedzialny za ten teren. Też nie uzyskaliśmy informacji, bo jest na urlopie. Telefon odebrał pracownik, który stwierdził, że obecnie wypalania nie ma. - Panowie, którzy pracują na składowisku wyrobów przetworzonych, są kontrolowani i na pewno niczego nie wypalają - mówi. - W tej chwili jestem na zastępstwie i wiem, że nic takiego się nie dzieje.
- To znaczy, że ktoś pilnuje tego terenu? 
- Tak. Jest więcej niż jedna osoba - mówi pracownik.
- Ilu macie strażników?
- Więcej nie mogę powiedzieć, bo nie jestem upoważniony do kontaktów z prasą.

Ekolog radzi

Czy jest sposób na walkę ze złomiarzami? O pomoc poprosiliśmy profesora Andrzeja Drabińskiego z Klubu Ekologicznego. W Oławie zasłynął jako ten, który skutecznie opóźnia budowę hipermarketu Tesco. Przyznał, że sprawa jest bardzo trudna, bo wypalający są ludźmi z marginesu, dla nich liczy się każdy grosz, a wykradanie towaru ze złomowiska to często ich jedyne źródło utrzymania.
- Władza nie ma pomysłu, co z nimi zrobić, woli ich mieć na obrzeżach miasta niż w centrum - mówi Andrzej Drabiński.  - Podobna sytuacja jest z bezdomnymi, za których miasto powinno być odpowiedzialne, ale w zimie noclegownia była nieczynna. Sprawę trzeba rozwiązać kompleksowo, zatrudnić profesjonalnych ochroniarzy. Jeżeli mieszkańcy napiszą skargę na zakład, to Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska powinien zareagować. Według mnie nie ma woli, żeby załatwić ten problem raz a dobrze. Tabliczka z zakazem nic tutaj nie pomoże.
Franciszek Październik będzie naciskał na właściciela Centrozłomu, żeby należycie zabezpieczyć teren.  - Tutaj jeden, czy dwóch strażników nie wystarcza - mówi burmistrz. - Wystosowałem pismo do właściciela i jeżeli nie zareaguje odpowiednio, będę naciskał dalej.
Mieszkańcy tracą cierpliwość i szukają jakiegokolwiek wyjścia z „toksycznej” sytuacji. Czy wreszcie im się uda spokojnie i zdrowo mieszkać?

Tekst i fot.:
Agnieszka Herba
 


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: AnonimTreść komentarza: Naprawdę ostrzezcie swoich seniorów w rodzinie! W bliskim mi otoczeniu slyszałam o dwóch takich przypadkach tamtej nocy. Do jednej starszej samotnej kobiety zadzwoniono po 1 w nocy!! Ktoś się przedstawiał za lekarza ze szpitala z oddziału zakaźnego w Oławie i żądał zapewnienia że będzie miał kto zapłacić 100 tysięcy ponieważ bratanica tej kobiety nie dozyje do rana jeśli nie dostanie 3 zastrzyków. Ktoś udawał głosy tej bratanicy, że niby się meczy umiera (na ciężkiego koronawieusa...) Do drugiej kobiety także dzwoniono w nocy i chciano wyłudzić pieniądze na umierającego w szpitalu ojca...ale na ich nieszczęście mężczyzna przebywał z kobietą w domu i iknnje poszło. Nie dość, że coraz więcej wymyślaja sposobów to zaczęli to robić bardziej w nocy, kiedy ludzie są zaspani. Ofiara to po takim telefonie na zawał może zejść!Data dodania komentarza: 13.12.2025, 19:15Źródło komentarza: Oszust mówił, że syn szwagra potrącił osobę na pasach, ale... sprawę „da się załatwić”Autor komentarza: OławiakTreść komentarza: Takiego lichego i beznadziejnego wystroju świątecznego miasta , nie było od lat! Oprócz choinki w rynku i jakiejś tam ramki obok byłego banku PKO i tradycyjnej szopki , nie ma nic ! Wystarczy pojechać do Jelcza- Lskowic, czy Brzegu i od razu widać i czuć nadchodzące święta , oprócz Rynku , pozostała część miasta to ciemna beznadziejna szarość i półmrok,! Jeszcze nie tak dawno ulica Krótka, ,Brzeska , Rocha , 1 Maja itd udekorowane były swietlnymi ozdobami , w tym roku NIC! przykre!Data dodania komentarza: 13.12.2025, 18:46Źródło komentarza: Jarmark w Oławie trwa [ZDJĘCIA]Autor komentarza: Oława OKTreść komentarza: Dzięki Panu Jerzeskiemu mamy niskie rachunki za prąd ? 😁😁😁 , ciekawe czy oni nie dostają dotacji z Izraela ?Data dodania komentarza: 13.12.2025, 18:43Źródło komentarza: Innowacje z naszego Promet-Plastu pójdą teraz w świat!Autor komentarza: Oława OKTreść komentarza: Mamy to kolejny sukces naszego Niemieckiego PremieraData dodania komentarza: 13.12.2025, 18:39Źródło komentarza: Najpierw zwolnienia, teraz sprzedają zakład za niemal 27 mln zł!Autor komentarza: wwwTreść komentarza: Opowieść bajek część następna , jaka przebudowa to remont jest przebudowa by była wtedy jak by zrobili dwa pasy w jedną i dwa pasy w drugą stronę , a obwodnicę będziecie robić jeszcze w tym stuleciu czy w przyszłym ? bo nie narodzone dzieci mojego syna się pytają he he mamy władze że dla wszystkich jest ale dla polska są tylko podatki do płaceniaData dodania komentarza: 13.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Chcą przebudować fragment trasy do Wrocławia, ale jeszcze nie w tym rokuAutor komentarza: jarek.wTreść komentarza: sytuacjatakabedziewurzedzie,dotad,dopukiradni/wwiekszosci/bedakundelkamistajszczyka.jedyniewmiareodwaznymjestpanRygielskizkolegami.taktrzymac.Apan,panieBabskijestjuzchybatadzialalnosciazmeczonyData dodania komentarza: 13.12.2025, 16:45Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następca
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama