Konferencję otworzyła wiceprzewodnicząca Rady Powiatu, członkini Platformy Obywatelskiej Anna Leszczyńska: - Wszyscy zgodzimy się z tym, jak ważne są te wybory. To nie tylko wybór między kandydatem Platformy Obywatelskiej a Prawa i Sprawiedliwości. To nie tylko wybór pomiędzy kandydatem dobrym a złym. To nie tylko wybór pomiędzy tym, który ciężko pracuje, jak Rafał Trzaskowski, a tym, który robi kampanię na dopalaczach jak Karol Nawrocki. To przede wszystkim wybór pomiędzy wartościami. Pomiędzy tym, który szanuje wszystkich, a tym, który szanuje wybranych, najlepiej takich, którzy mają mieszkania. Bardzo prosimy, abyście 1 czerwca poszli na wybory i zagłosowali na Rafała Trzaskowskiego.
Głos zabrał także wiceminister rozwoju i technologii, dolnośląski poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Jaros: - Serdecznie dziękuję wszystkim za zaangażowanie, nie tylko w kampanię Rafała Trzaskowskiego, także pozostałych kandydatów koalicji 15 października. W drugiej turze mogło być tylko dwóch kandydatów. Oczywiście chciałbym, żeby oprócz Rafała Trzaskowskiego był to inny kandydat lub kandydatka koalicji 15 października, ale stało się inaczej. Stoimy przed dużym wyzwaniem, bo po drugiej stronie jest Karol Nawrocki, za którym stoi całe środowisko Prawa i Sprawiedliwości. Przed nami finisz kampanii - będziemy walczyli do ostatnich chwil, wieszając banery, rozdając ulotki i przekonując do głosowania. Chcielibyśmy też prosić o zaangażowanie każdego, kto chciałby wesprzeć Rafała Trzaskowskiego. Każdy może być członkiem sztabu - nawet te osoby, które w pierwszej turze głosowały na innych kandydatów lub kandydatki. Dla mnie wybór jest oczywisty i prosty. Rafał Trzaskowski reprezentuje ten nurt w polityce, który jest przewidywalny, stabilny, silny argumentami, ale też pozycją w Europie i na świecie. Potrzebujemy prezydenta, który będzie reagował na zmiany geopolityczne w sposób racjonalny i przewidywalny, we współpracy z partnerami w NATO i Unii Europejskiej. Potrzebujemy prezydenta, który stanie na czele narodu polskiego i będzie w stanie - pomimo różnic, dyskusji, debaty, która często nas dzieli - zbudować wspólnotę w imię ważnych spraw, w imię Rzeczypospolitej, w obliczu wyzwań, które są przed nami. Potrzebujemy prezydenta, który będzie potrafił - nie tylko ze względu na to, że zna kilka języków obcych - znaleźć wspólny język z partnerami w UE i NATO. W niedzielę wybierzemy człowieka, który będzie reprezentował nasze sprawy. To jest bardzo ważna kwestia. Proszę o głos na Rafała Trzaskowskiego. Proszę o głosowanie z rozsądkiem - na kandydata, który jest silny argumentami, silny pozycją w Europie i na świecie, ale też stabilny i przewidywalny. Potrzebujemy na tym stanowisku osoby, która jest odpowiedzialna za losy wszystkich Polek i Polaków. Skończmy z prezydentem, który będzie reprezentował tylko interes jednej partii. Rafał Trzaskowski w tej kampanii pokazał - zwłaszcza w trakcie ostatniej rozmowy ze Sławomirem Mentzenem, czyli konkurentem ze środowiska, z którym często się różnimy - że można się pięknie różnić. Ta rozmowa przejdzie do historii polskiej polityki, bo można mieć inne podejście do wielu spraw, ale szukać wspólnych części. Na tym polega demokracja, że nie zawsze się zgadzamy. Ale czasami są sprawy, które są najważniejsze. W ten sposób Rafał Trzaskowski udowodnił jedno - że zawsze będzie partnerem dla rządu, ale nie zawsze będzie się z rządem zgadzał. Czasami będzie recenzentem... Ta współpraca na poziomie krajowym, europejskim, międzynarodowym jest Polsce bardzo potrzebna. Do tej pory mieliśmy do czynienia z prezydentem, który kwestionował i przeszkadzał koalicji 15 października w rządzeniu. Prezydent może być krytyczny, może być recenzentem, ale nie powinien przeszkadzać rządowi. A tak się działo za prezydentury Andrzeja Dudy i tak, niestety, może się dziać, jeśli wygra Karol Nawrocki.
W imieniu oławskiej Lewicy przemawiała Joanna Kruk-Gręziak. Apelowała, by oddać głos na Rafała Trzaskowskiego, bo w jej opinii to gwarant normalności, bezpieczeństwa i tolerancji. Oławska radna przekonywała także, że z Rafałem Trzaskowskim koalicja 15 października będzie mogła zrealizować te obietnice, których nie udało spełnić przez 1,5-roku rządów.
Radny Albert Zieliński ze stowarzyszenia "Wszystko dla Oławy" podkreślał, że jak większość mieszkańców nie jest członkiem Platformy Obywatelskiej. Stwierdził jednak, że nadszedł czas, by dokonać mądrego wyboru, który zapewni Polsce bezpieczeństwo i siłę prawdziwą, a nie demonstracyjną. W opinii Alberta Zielińskiego to Rafał Trzaskowski jest tym kandydatem, który będzie łączył, a nie dzielił.
Podczas konferencji prasowej przewidziano czas na zadawanie pytań. Chcieliśmy wiedzieć, czy rozmowa Rafała Trzaskowskiego ze Sławomirem Mentzenem, którą wiceminister określił jako "historyczną", to zapowiedź tego, że Platforma Obywatelska będzie chciała usiąść do rozmów o koalicji z Konfederacją w 2027 roku. Odpowiedział Michał Jaros: - W polityce dwa lata to jest szmat czasu. Przez ten okres wiele może się wydarzyć w polskim życiu publicznym. Dzisiaj nie rozpatrujemy takich scenariuszy - trzeba się skupić na tym, co jest najważniejsze. Jestem już nieaktywnym sportowcem, ale zawsze odwoływałem się do Adama Małysza, który powtarzał, że liczy się tylko kolejny skok. Dla nas najważniejsza jest niedziela 1 czerwca i najbliższe głosowanie. Mamy koalicję, w której współpracujemy, mamy bardzo dużo części wspólnych. Jeśli chodzi o Konfederację, to na pewno jest mi bardzo daleko do Ruchu Narodowego, ale ze środowiskiem konserwatywno-liberalnym łączy mnie kwestia wiary w wolny rynek - i to jest ten element, który jest częścią wspólną. Natomiast dziś jako koalicja 15 października skupiamy się na tym, żeby w tej kadencji dowieźć to wszystko, co obiecaliśmy naszym wyborcom. To jest kwestia naszej wiarygodności - i trzeba to zrobić. Mam tu na myśli chociażby zmianę podatku miedziowego dla zagłębia miedziowego, co jest oczywiście mniej istotne dla Oławy, ale ważne dla Dolnego Śląska.
W poniedziałek, gdy odbywała się konferencja, media rozpisywały się o Karolu Nawrockim, który pracując w przeszłości w sopockim Grand Hotelu miał być ochroniarzem, który "załatwiał" gościom prostytutki. W tej sprawie wypowiedział się Michał Jaros: - Uważam, że Karol Nawrocki powinien stanąć w prawdzie i powiedzieć: tak było lub tak nie było. To dotyczy wielu pytań o jego przeszłość, o ten czas, zanim zaczął pełnić bardzo ważne funkcje publiczne i społeczne. Jeśli informacja, która pojawiła się w Onecie, jest nieprawdziwa, Karol Nawrocki powinien to wyjaśnić. Do dziś nie usłyszałem odpowiedzi na pytania dotyczące kawalerki, Grand Hotelu i środowiska, z którym zadawał się Karol Nawrocki - nie jako nastolatek, tylko w dorosłym życiu zawodowym. Każdy z nas powinien poznać te odpowiedzi, ponieważ nie wybieramy przedstawicieli do rady miasta, sejmiku czy nawet parlamentu. Wybieramy prezydenta Polski - osobę, która ma nas reprezentować - godnie reprezentować! Wobec niej nie powinno być żadnych zarzutów. Powinna być osobą transparentną, która stoi w prawdzie, a jeśli popełniła błędy, to jest w stanie za nie przeprosić i odciąć się od przeszłości. Ja tego od Karola Nawrockiego nie usłyszałem. Dlaczego Karol Nawrocki nie skorzystał z możliwości złożenia pozwu w trybie wyborczym? Miałby szansę wyjaśnić to jeszcze w kampanii. Kandydat na prezydenta powinien stanąć w prawdzie. Niestety, nie słyszymy od Karola Nawrockiego informacji o tym, co robił w czasie, którego dotyczą liczne informacje medialne. Obywatele powinni mieć przekonanie, że głosują na człowieka, który jest czysty i nieskazitelny. A przypominam, że Karol Nawrocki jest człowiekiem, który odwołuje się do Kościoła i wiary. Jednym z podstawowych obowiązków każdego katolika jest to, że ma mówić prawdę. A tej prawdy w przypadku kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość brakuje.
Druga tura wyborów prezydenckich już w najbliższą niedzielę - 1 czerwca. Głosowanie potrwa od 7.00 do 21.00.
Napisz komentarz
Komentarze