Gmina Oława
Opieka przedszkolna
Takich przypadków w gminie Oława nie brakuje. Tylko przedszkole w Bystrzycy jest w stanie zapewnić dziecku opiekę do godzin popołudniowych, reszta to punkty przedszkolne, pracujące do pięciu godzin dziennie.
Pani Małgorzata narzeka na przepis, mówiący o pierwszeństwie przy zapisywaniu do przedszkoli w Oławie dzieci zameldowanych w mieście.
- Są to placówki prowadzone przez Radę Miejską i naszym obowiązkiem jest zapewnienie miejsc dzieciom z Oławy - tłumaczy Krystyna Cecko z Urzędu Miejskiego. - Prawem i obowiązkiem gminy Oława jest przygotowanie przedszkoli dla dzieci wiejskich.
Miasto ma podpisane porozumienie z gminą Oława, na mocy którego do przedszkoli w Oławie mogą być przyjmowane dzieci z obszarów wiejskich. W takich przypadkach wójt refunduje koszty utrzymania. Jednak statuty przedszkoli mówią jasno: obowiązuje pierwszeństwo dla oławian. Od czerwca 2009 wszystkie miejsca zajmują dzieci miejskie. - A to i tak w pełni nie zaspakaja potrzeb - dodaje Cecko. - Nie wszystkie trzylatki zostały przyjęte. Czekają na swoją kolej.
Mama z Siedlec informuje, że nieoficjalnie radzono jej, aby zameldowała dziecko w Oławie i w ten sposób obeszła przepis.
- Wiemy o takich praktykach - komentuje Krystyna Cecko. - Ale nie jesteśmy w stanie zastosować sankcji, wszystko przecież odbywa się zgodnie z prawem.
Dyrektor Gminnego Zespołu Oświaty Stanisław Górka przyznaje, że miejsc przedszkolnych w gminie jest za mało. Podkreśla w zgodzie z wicewójtem Zbigniewem Pryjdą, że jeśli dzieci wiejskie przegrywają na jakimś etapie edukacji, to właśnie w okresie przedszkolnym. Starają się zmienić tę sytuację. Prawdopodobnie już w kwietniu zostanie otwarty nowy punkt przedszkolny w Drzemlikowicach. Sytuację poprawi też uruchomienie niepublicznego przedszkola w Sobocisku z miejscami dla pięćdziesięciorga dzieci. Chętnych z Marcinkowic i Stanowic nie brakuje. Dokładny termin otwarcia nie jest znany, ale może to nastąpić w ciągu trzech miesięcy.
Xawery Piśniak
xapi@gazeta.olawa.pl
Napisz komentarz
Komentarze