Gdy po ubiegłorocznej powodzi pytaliśmy o podstawę prawną funkcjonowania polderu Oława-Lipki, odpowiedź z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie - Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu brzmiała, że "Polder Oława - Lipki został utworzony przed 1945 rokiem i do dziś funkcjonuje w obecnym systemie ochrony przeciwpowodziowej". I tyle.
- Wszyscy wiemy, że ten polder nie ma statusu prawnie uregulowanego - przyznał jednak 29 października 2024 w Starostwie Powiatowym na spotkaniu zorganizowanym przez Komisję Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska Jacek Drabiński, zastępca dyrektora Wód Polskich RZGW we Wrocławiu. - Jest on zalewany, bo tak go skonstruowali poprzedni gospodarze tej ziemi. I tak to działa.
- Czyli nie jest to formalnie polder? - dopytywali radni. Jest to "polder z nazwy", mówił Drabiński i przyznał, że nie ma on pozwolenia wodnoprawnego na piętrzenie wody.
- A co stoi na przeszkodzie, aby formalnie stał się polderem zalewowym? - pytał przewodniczący komisji Piotr Krótki.
- Środki finansowe - odpowiedział mu Drabiński. A dokładniej ich brak. Zastępca dyrektora poinformował, że w ramach naprawiania szkód powodziowych jako pierwsze zadanie zgłosił odpowiedniemu ministerstwu właśnie temat uregulowania statusu prawnego polderu Oława-Lipka wraz z wykupem ziemi i przesiedleniem mieszkańców. - Jeśli tylko dostaniemy środki, rozpoczniemy prace - mówił.
Gdy wcześniej pytałem Wody Polskie, jakie oficjalne dokumenty mówią o istnieniu polderu zalewowego "Oława-Lipki", Jarosław Garbacz, rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, odpisał lakonicznie, że taki dokument to... "instrukcja eksploatacji urządzeń polderowych Oława-Lipki". Dotarłem oczywiście do wspomnianej przez rzecznika "instrukcji eksploatacji dla śluzy wałowej polderu Lipki-Oława", na podstawie której zalewa się polder z wioskami na środku, a tam najpierw podane są podstawy prawne istniejących obiektów, by następnie rozbrajająco szczerze stwierdzić, że "śluza polderowa aktualnie nie do końca ma uregulowany stan prawny, wymagany podanymi wyżej ustawami, gdyż nie posiada prawomocnej decyzji wodno-prawnej".
W ślad za podtopieniami domów mieszkańców Starego Górnika i Starego Otok i wobec braku jednoznacznych opinii co do stanu prawnego polderu Oława-Lipki wójt gminy Oława Artur Piotrowski zawiadomił prokuraturę o ewentualnym "sprowadzeniu zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach", a także o możliwości "przekroczeniu przez funkcjonariusza publicznego uprawnień lub niedopełnienia przez niego obowiązków", czym miałby działać na szkodę interesu publicznego lub prywatnego.
- W czasie ostatniej powodzi mającej miejsce we wrześniu 2024 r. przedstawiciele Wód Polskich podjęli decyzję o otworzeniu śluzy na polderze Lipki-Oława - informuje prokuraturę wójt gminy Oława Artur Piotrowski i wskazuje, że polder ten "istnieje jedynie faktycznie, ale nie został zalegalizowany i nie ma go pod względem formalnoprawnym".
- Mam przekonanie, że skoro prawnie nie ma polderu, to nie można go otwierać i zalewać tym samym domów, ludzi, zwierząt, uprawy itp., bowiem działanie takie nie mieści się w granicach prawa - tłumaczy wójt Piotrowski. - Dlatego też ktoś powinien odpowiedzieć za opisane zdarzenia.
Sprawa w prokuraturze się toczy, tymczasem Wody Polskie tłumaczą Gminie Oława, że wszystko jest legalne, powołując się na przepisy, o których wcześniej nikt publicznie nie wspominał.
19 maja w Urzędzie Gminy Oława odbyło się spotkanie w sprawie polderu przeciwpowodziowego Oława-Lipki i skutków prawnych zalania gruntów leżących w granicach polderu podczas powodzi. W rozmowach wzięli udział m.in. Anna Żabska - wojewoda dolnośląska, Anna Sobolak - posłanka na Sejm RP, Artur Piotrowski - wójt gminy Oława, Stanisław Longawa - dyrektor RZGW we Wrocławiu, Jacek Drabiński - zastępca dyrektora ds. ochrony przed powodzią i suszą. Z oficjalnego komunikatu po tym spotkaniu dowiadujemy się, że na podstawie aktualnie obowiązujących map zagrożenia powodziowego i map ryzyka powodziowego, podanych do publicznej wiadomości zgodnie z art. 171 ust. 5 ustawy Prawo wodne, teren objęty planowaną zmianą miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla wsi Stary Górnik i Stary Otok w całości znajdują się w obszarze szczególnego zagrożenia powodzią, w rozumieniu art. 16 pkt 34 w związku z art. 169 ust. 2 ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. Prawo wodne.
Co najważniejsze, zdaniem Wód Polskich korzystanie z polderu Oława-Lipki odbywa się w sposób legalny: - Obiekt został utworzony przed rokiem 1945, a jego zadaniem było redukowanie kulminacji fali powodziowej i ochrona miasta Oława oraz miejscowości poniżej - czytamy w komunikacie. - Pełni on tę funkcję do dziś. Polder został zalegalizowany mocą ustawy Prawo wodne z dnia 24 października 1974 r. Zgodnie z dominującym stanowiskiem doktryny i orzecznictwa nie jest wymagane pozwolenie wodnoprawne na urządzenia wodne, które istniały już w dniu wejścia w życie ww. ustawy.
Co w takim razie dalej z miejscowościami zalewanymi wodą powodziową na polderze, gdzie nie powinno być wsi? Wody Polskie, jak czytamy w komunikacie: - Mając na względzie dobro mieszkańców podjęły się realizacji zadania minimalizującego ekonomiczne i społeczne skutki zalewania polderu Oława-Lipki, które zostało ujęte w Programie Planowanych Inwestycji w gospodarce wodnej PGW Wody Polskie, a także w Aktualizacji Planów Zarządzania Ryzykiem Powodziowym. Zakres tego zadania obejmuje m.in. opracowanie dokumentacji projektowej wraz z uzyskaniem decyzji umożliwiających realizację zadania, opracowanie Planu przesiedleń i wykupu nieruchomości m. Stary Otok i Stary Górnik - regulację spraw własnościowych oraz wykonanie robót polegających na modernizacji i przebudowie wałów polderowych.
Realizacja całego zadania oszacowana została wstępnie na poziomie 168 mln zł. Z uwagi na wysoki koszt, zadanie zostało zgłoszone jako proponowane do realizacji przy udziale środków pochodzących z nowej perspektywy finansowej FENiKS 2021-2027. Dopiero po zapewnieniu środków na ten cel możliwa będzie realizacja zadania, w tym uregulowanie spraw własnościowych.
6 czerwca 2025 roku Wody Polskie wystosowały do Wójta Gminy Oława pismo, powołujące się na tę samą ustawę z 1974 roku i przedstawiające nieco więcej szczegółów dotyczących polderu:
- Informujemy, że polder Oława-Lipki jest urządzeniem wodnym przepływowym, z tego względu teren polderu w całości nie jest ograniczony wałami przeciwpowodziowymi (od północno-zachodniej strony polder jest nieobwałowany). Polder Oława-Lipki pełni funkcję ochrony przeciwpowodziowej miasta Oława poprzez przejęcie części przepływu rzeki Odry i jego przeprowadzenie, z ominięciem miasta oraz wykorzystaniem retencji odciętej części doliny do redukcji kulminacji dużych i bardzo dużych wezbrań.
Polder ma jednoznacznie określone położenie urządzeń wlotowych, jakimi są dwa przelewy wałowe oraz śluza wlotowa, i jednocześnie początkowa i środkowa cześć polderu, czyli południowa, zachodnia, wschodnia i północno-wschodnia granica polderu, jest jednoznacznie identyfikowalna przez istniejące obwałowanie (...). Północno-zachodni zasięg polderu jest determinowany przez ukształtowanie prawostronnej doliny rzeki Odry i obszar zalewu wodami powodziowymi. Woda, która wpłynie przez urządzenia wlotowe do polderu (w części obwałowanej) musi z niego swobodnie odpłynąć. W związku z powyższym obszar w północno-zachodniej części jest pod bezpośrednim wpływem polderu, gdy przez polder przepływają wody powodziowe. Z powyższych względów można przyjąć, że zasięg oddziaływania polderu Oława-Lipki rozciąga się na prawostronnej dolinie rzeki Odry od km ok. 545+770 do km ok. 536+500 (kilometraż wg map zagrożenia powodziowego). Jednocześnie należy zwrócić uwagę, że na końcowym odcinku wymienionego fragmentu doliny rzeki Odry, od km ok. 539+170 do km ok. 536+500 i dodatkowo cofka wody w dolinie Odry od km 539+170 w górę rzeki, występuje zagrożenie powodziowe już przy przepływie wód w rzece Odrze o prawdopodobieństwie p=10%, które nie jest wynikiem zalewu wodami przepływającymi przez polder Oława-Lipki. Należy mieć na uwadze, że cofka wody w tej części doliny również może występować przy innych wezbraniach wody w rzece Odrze w przypadku braku uruchomienia polderu (braku przelania się wód powodziowych przez urządzenia wlotowe do polderu). Biorąc powyższe pod uwagę, należy stwierdzić, że materiałem niezbędnym do wykorzystania przez Państwo przy sporządzaniu dokumentów planistycznych są obszary szczególnego zagrożenia powodzią wyznaczone na aktualnie obowiązujących mapach zagrożenia powodziowego (MZP) i mapach ryzyka powodziowego (MRP), sporządzonych zgodnie z art. 169 ust. 112 i art, 170 ust. 1 i 2 ustawy Prawo wodne (Dz.U. z 2024 r. poz. 1087 ze zm.) Mapy te w postaci bazy danych przestrzennych oraz wersji kartograficznej zostały przekazane dnia 26.09.2022 r. do Urzędu Gminy Oława przez Ministra Infrastruktury zgodnie z art. 171 ust. 4 ustawy Prawo wodne oraz zostały podane do publicznej wiadomości w Biuletynie Informacji Publicznej zgodnie z art. 171 ust. 5 przedmiotowej Ustawy. Zgodnie z art. 16 pkt 34 ustawy Prawo wodne, obszary, na których prawdopodobieństwo wystąpienia powodzi jest średnie Q1% i wysokie Q10%, a także obszary między linią brzegu a walem przeciwpowodziowym lub naturalnym wysokim brzegiem, w który wbudowano trasę wału przeciwpowodziowego oraz wyspy i przymuliskā, stanowiące działki ewidencyjne, należy rozpatrywać w rozumieniu obszarów szczególnego zagrożenia powodzią, na których obowiązują przepisy szczególne ustawy Prawo wodne.







Napisz komentarz
Komentarze