Dawno temu ta sonda miała badać Wenus, ale nie wyszło - pozostała na orbicie Ziemi. Do czasu - obecnie radziecka sonda Cosmos 482 zbliża się do naszej planety, a jej niekontrolowany upadek budzi obawy. Ze względu na specyficzną budowę, wynikającą z pierwotnego przeznaczenia (lądownik w misji na Wenus), prawdopodobnie nie ulegnie całkowitemu zniszczeniu przy ponownym wejściu w atmosferę ziemską. Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) ostrzega, że fragmenty sondy mogą przetrwać wejście w atmosferę i dotrzeć do powierzchni Ziemi, a obszar potencjalnego upadku obejmuje także terytorium Polski.
Najpierw szacowano, że sonda wleci nad Polskę 9 maja, obecnie ponowne wejście sondy w atmosferę Ziemi przewidywane jest na 10 maja 2025 (jutro) ok. godz. 04:02 CEST z niepewnością +/- 13 godzin.
Jak informuje POLSA, przewidywane są dwa przeloty sondy nad terytorium Polski, pierwszy 10 maja w godzina 06:40 – 06:42 CEST w pasie Jelenia Góra – Biała Podlaska, drugi w godzinach 08:11 – 08:13 CEST, w pasie Zielona Góra Lublin. Obiekt może nie spalić się całkowicie, a jego szczątki mogą dotrzeć do powierzchni Ziemi na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. POLSA, wspólnie z agencjami UE i USA, pracuje nad najbardziej aktualną i precyzyjną informacją o przewidywanym wejściu sondy w atmosferę Ziemi i na bieżąco o tym informuje.
Oficjalne informacje dotyczące przewidywania wejścia w atmosferę Ziemi sondy COSMOS 482 dostępne są wyłącznie za pośrednictwem oficjalnych kanałów informacji rządowej. POLSA i instytucje rządowe nie autoryzują i nie odpowiadają za informacje publikowane w innych niż oficjalne kanałach.
Napisz komentarz
Komentarze