W obliczu narastającego kryzysu klimatycznego, spadku bioróżnorodności i postępującej degradacji środowiska, wiele osób szuka sposobów, by działać – choćby lokalnie, choćby w małej skali, ale z przekonaniem, że to ma sens. Bo każda inicjatywa, która wspiera zieleń, promuje zrównoważoną mobilność, przywraca przestrzeń naturze albo edukuje młodsze pokolenia – to cegiełka do lepszego, bardziej odpowiedzialnego świata.
We współpracy z globalną marką
Fundusz Toyoty "Dobre Pomysły Zmieniają Nasz Świat" od ponad dekady inspiruje mieszkańców regionu do realnego wpływu na swoje otoczenie. Nie chodzi tu o ogromne inwestycje czy kampanie medialne, ale o mądre i potrzebne działania oddolne, których siła tkwi w prostocie, autentyczności i wspólnym zaangażowaniu. Przedszkola, szkoły, fundacje, stowarzyszenia, kluby sportowe – wszyscy ci, którzy mają pomysł i chęć zmieniania lokalnej rzeczywistości – mogą liczyć na wsparcie.
W centrum wielu projektów znajduje się ekologia. Znikają zaniedbane przestrzenie, a w ich miejsce pojawiają się ogródki warzywne, łąki kwietne, zieleńce, ścieżki edukacyjne czy "hotele" dla owadów. Te drobne inwestycje mają wielkie znaczenie – zwiększają świadomość ekologiczną, poprawiają mikroklimat, tworzą miejsca odpoczynku i spotkań. Co ważne, angażują też dzieci i młodzież – nie tylko jako odbiorców, ale jako pełnoprawnych współtwórców zmian. Dzięki współpracy z lokalnymi szkołami, młodzi ludzie uczą się nie tylko teorii, ale i praktyki: planowania przestrzeni, projektowania, działania zespołowego, odpowiedzialności. To inwestycja w ich rozwój, ale też w przyszłość naszej planety.
- Lata temu usiedliśmy wraz z Fundacją Edukacji Europejskiej i napisaliśmy regulamin w taki sposób, by przystawał on do warunków lokalnych, był prosty, nie komplikował spraw - podkreślił podczas jednego ze spotkań przedstawiciel firmy Toyota Grzegorz Górski. - Mam nadzieję, że nam się to udało, przez cały czas zbieramy opinie beneficjentów, uczestników programu, co pozwala nam go jeszcze bardziej upraszczać. Od początku chcieliśmy działać pod hasłem "dobre pomysły zmieniają nasz świat" i zależało nam na tym, by o granty mogły się starać wszystkie organizacje non-profit. Nie tylko fundacje czy stowarzyszenia, ale także wspólnoty mieszkaniowe, urzędy miast, szkoły - bardzo szeroki zakres definicji non-profit.
Nie byłoby tego wszystkiego bez partnerstw. Fundusz Toyoty to nie tylko finansowanie – to sieć współpracy między firmą Toyota Motor Manufacturing Poland, Fundacją Edukacji Europejskiej, szkołami, lokalnymi instytucjami i społecznikami. To przykład, że globalna marka może realnie wpływać na lokalne społeczności – nie tylko poprzez produkcję, ale również poprzez budowanie kultury zaangażowania, otwartości i odpowiedzialności. Toyota, jako firma odpowiedzialna społecznie i środowiskowo, nie tylko wspiera dobre pomysły, ale i daje przestrzeń, by mogły się rozwijać i służyć lokalnym mieszkańcom przez lata.
Fundusz Toyoty jest więc czymś w rodzaju budżetu obywatelskiego, choć w tym przypadku nie wystarczy zgłoszenie projektu i przekonanie innych ludzi do głosowania. Trzeba się zaangażować, znaleźć dodatkowych partnerów do realizacji zadania oraz spełnić wytyczone kryteria, wśród których duży nacisk kładzie się na ekologię i zmiany klimatu.
W powiecie oławskim co roku powstają więc kolejne małe inwestycje, które oprócz swojej funkcjonalności, pomagają dbać o środowisko. Przykładem może być mini-siłownia w Łęgu. I choć w pierwszej chwili trudno połączyć ją ze zmianami klimatycznymi, to wystarczy posłuchać inicjatorki, sołtyski Łęgu (miejscowości bezpośrednio sąsiadującej z fabryką Toyoty - przyp. red.) Lidii Świerzko: - Pracownicy Toyoty sadzą na terenie swojego zakładu polskie drzewa, więc my chcieliśmy zrobić ukłon w stronę Japonii i posadzić wiśnię piłkowaną. To bardzo popularna w tym kraju roślina. Ludzie często spotykają się na różnych placach, na których kwitną wiśnie i odpoczywają, podziwiając urodę tych drzew. Też chcielibyśmy mieć u siebie takie magiczne miejsce. Chcę podziękować mieszkańcom, którzy przyczynili się do realizacji tego projektu. Wykonaliśmy razem szereg plac, by urozmaicić istniejący tuż obok plac zabaw, przygotowując go na otwarcie siłowni. Odmalowaliśmy zabawki i odnowiliśmy altankę. Staramy się być aktywni. Wraz z Toyotą co roku bierzemy udział w akcjach sprzątania świata, sadzimy drzewa, bo dbanie o klimat jest dla nas ważne. Bardzo dziękuję za zaangażowanie wszystkim, którzy nam pomogli. Nie ma tu znaczenia, że jesteśmy małym sołectwem. Marzenia się spełniają, jeśli się na nie ciężko pracuje!
Kolejny świetny przykład to "ogród zmysłów" w Minkowicach Oławskich, czyli jedno z tegorocznych zadań, zrealizowanych w ramach Funduszu Toyoty. Ewa Topolanek, przewodnicząca Rady Rodziców miejscowej szkoły mówi o nim tak: - Zmysłogród w zamyśle miał spełniać, spełnia i będzie spełniał trzy podstawowe funkcje. Pierwsza to edukacja ekologiczna. Chcemy pokazać całej społeczności, ale głównie dzieciom, jak pięknie jest być blisko natury, w otoczeniu zieleni, a nie wszechobecnej i modnej betonozy.(...) Nasz ogród to bioróżnorodność i ekologiczne rozwiązania. W pełni odzyskujemy wodę opadową, gromadzimy ją w zbiornikach podziemnych i naziemnych, a następnie używamy jej do podlewania roślin. Dzięki wykorzystaniu nowoczesnego systemu nawadniania ze sterowaniem komputerowym, jest to właściwie proces bezobsługowy. Wokół naszego grodu zamontowano kilkadziesiąt budek lęgowych dla ptaków - docelowo uczniowie sami stworzą domki dla owadów i budki dla jeży. Ten ogród będzie rósł, będzie się rozwijał, mamy wspaniałą bazę do edukacji klimatycznej w terenie. Ta edukacja w terenie to jest właśnie drugi zamysł ogrodu. On ma - jak sama nazwa wskazuje - koić zmysły. Ma stymulować wszystkie pięć zmysłów i koić nerwy, działać terapeutycznie na osoby, które tu przebywają.
To nie koniec. Stowarzyszenie Ekologiczne "Etna" w jednej z edycji Funduszu Toyoty wygrało grant na projekt pt. "Na pomoc mopkom. Poprawa warunków życia nietoperzy", który zrealizowano w okolicach jelczańsko-laskowickich stawów. Celem była poprawa warunków życia nietoperzy – głównie mopka, gatunku objętego ochroną w Unii Europejskiej. Działania skoncentrowano na terenie dawnego, nieużytkowanego schronu, który przekształcono w zimowisko dla tych pożytecznych ssaków. W ramach projektu uporządkowano teren, częściowo zamurowano wejście do schronu, by chronić jego wnętrze, oraz zamontowano mikroschrony i budki lęgowe. Pojawiła się też tablica edukacyjna. Projekt miał nie tylko znaczenie przyrodnicze, ale również klimatyczne – nietoperze pełnią ważną rolę w utrzymaniu równowagi ekologicznej, m.in. ograniczając liczebność owadów. Wzmocnienie ich siedlisk to realne wsparcie bioróżnorodności, a tym samym lokalnej odporności na zmiany klimatu. Towarzyszyły temu działania edukacyjne, które przybliżyły mieszkańcom znaczenie ochrony tych małych, nocnych sprzymierzeńców.
Wymieniać można by długo, zwłaszcza że Fundusz Toyoty działa także poza powiatem oławskim. Skupiając się jednak tylko na naszej lokalnej społeczności realizacji doczekały się jeszcze m.in. takie projekty jak: "Chwałowicka EKOSFERA - jedz zdrowo" - w ramach tego zadania stworzono zielone miejsce dla integracji mieszkańców, "NaJEŻone Chwałowice to bezpieczne Chwałowice - kierowco zwolnij" - zadanie koncentrujące się na ochronie jeży czy Sensoryczny Zawrót Głowy" - ogród muzyczno-ruchowy.
Od momentu powołania Funduszu Toyoty sfinansowanych zostało łącznie 68 projektów. Część z nich powstała dzięki dodatkowemu wsparciu ze strony zewnętrznych firm, wszystkie przy zaangażowaniu lokalnych społeczności.
***
W czasach, gdy łatwo o klimatyczny pesymizm, takie inicjatywy dają nadzieję. Pokazują, że nawet w niewielkich społecznościach można zasadzić drzewa, stworzyć zielony zakątek, zbudować coś, co zostanie – i co przetrwa. A to tylko część inicjatyw, które można zaobserwować w powiecie oławskim. Sprzątanie świata na wsiach oraz na osiedlach stało czymś regularnym i cyklicznym, w sołectwach powstają oddolne akcje, a małe stowarzyszenia przypominają o zmianach klimatu.
Bo ratowanie świata nie zaczyna się od wielkich konferencji, ale od ludzi, którzy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Na szczęście w powiecie oławskim ich nie brakuje.
Więcej o Funduszu Toyoty:
Napisz komentarz
Komentarze