"Maciek zmarł krzycząc z bólu"

- To było takie moje słoneczko na działce - mówi o Maćku Stanisława Zaparcińska, która ma działkę w ogrodzie "Róża" przy drodze z Oławy do Jelcza-Laskowic. Kot przybłęda pojawił się tam we wrześniu. Był malutki, zaniedbany. Zaopiekowała się nim, oswoiła. - Jak byłam na działce, zawsze przybiegał - opowiada pani Stanisława. - "Pomagał mi" w robieniu grządek, nalewaniu wody.

Działka to azyl oławianki.

- Raz, że koronawirus, przy moich schorzeniach, jest adresowany do mnie - mówi.  - Dwa, że jestem w trakcie diagnozy takiej poważnej sprawy, trzy, że pracę też mam dość obciążającą, bo jestem psychoterapeutką. Więc przychodziłam tutaj i się resetowałam. A przy Maćku mogłam się śmiać na głos. Nie znałam jeszcze nigdy takiego kota i pewnie nigdy już nie będę znała.

Tak było do końca kwietnia: - W czwartek przed majówką jak zwykle przyszłam na działkę i od razu widzę, że coś nie tak z Maćkiem. Wzięłam go na ręce, ale zaczął płakać z bólu. Chwilę go poobserwowałam, potem wzięłam do weterynarza. Dostał cztery zastrzyki przeciwbólowe i wrócił na działkę. Troszeczkę mu się poprawiło. Rano przyjechałam, ale znowu było źle, wymiotował, płakał z bólu. Wezwałam weterynarza z pogotowia zwierzęcego we Wrocławiu, ale mógł przyjechać dopiero wieczorem, więc wzięłam Maćka w kontenerku do domu. Zanim lekarz przyjechał, kot zmarł, krzycząc z bólu. Nie robiłam mu sekcji, ale weterynarz powiedział, że to może być ostre zatrucie.

- Przebieg choroby rocznego kota Maćka i jego śmierć z głośną wokalizacją (krzykiem) i z silnym bólem w obrębie jamy brzusznej może świadczyć miedzy innymi o możliwości zatrucia - potwierdza weterynarz Angelika Kaczmarek-Oliwa. Więcej o tej sprawie przeczytasz w e-wydaniu "Powiatowej" - dostępne pod tym linkiem: https://eprasa.pl/search?qu=wiadomo%C5%9Bci+o%C5%82awskie

Kontaktu w sprawie nagrody to wizyta osobiście w kancelarii radcy prawnego "Jarosław Litwin", Chrobrego 20H w Oławie (pod wieżowcem obok PKS), ewentualnie pod tel. 665-818-910, w kancelarii "Turek i Wspólnicy", przy ul. Wiejskiej 40/6 (przed torami w drodze na Strzelin), ewentualnie pod telefonem 538-166-433.