Podopieczna trenera Waldemara Ostapskiego wygrała rywalizację dziewcząt w kategorii wagowej do 58 kg. Zawodniczka MAKS Tytan Autoliv Oława uzyskała w dwuboju 157 kg - 67 w rwaniu i 90 w podrzucie, co dało jej 206,3 pkt w klasyfikacji Sinclaira. Lepszy wynik w klasyfikacji Sinclaira - 213 pkt - osiągnęła tylko Jolanta Wiór z Andaluzji Piekary Śląskie, która startowała w kategorii do 69 kg.
Wysoką formę potwierdziła Agata Grzegorek, zdobywając złoty medal na mistrzostwach Polski juniorów (do lat 17), rozgrywanych w Hrubieszowie od 28 do 30 października
Reklama
- Agata ma za sobą bardzo udany sezon - mówi trener Ostapski. - Jest złotą medalistą olimpiady młodzieży i mistrzostw Polski do lat 17 oraz zdobyła brąz na mistrzostwach Polski seniorek. Zajęła też czwarte miejsce w Polsce w rozgrywkach drużynowych z MAKS Tytan oraz wzięła udział w mistrzostwach świata i Europy. Sukcesy nie przyszły same, bo bardzo ciężko pracowała przez cały rok. W MAKS Tytan rośnie kolejna sztangistka, która może być w niedalekiej przyszłości multimedalistką nie tylko na zawodach krajowych.
W Hrubieszowie startowały również podopieczne trenera Adama Kraski z LKS Polwica Wierzbno. Najlepszy wynik osiągnęła Dominika Skowron, w kategorii do 69 kg, była piąta z wynikiem 105 kg w dwuboju. Szóste miejsce w kategorii do 53 kg zajęła Patrycja Kostrzewa - 86 kg w dwuboju. Na dziewiątym miejscu ukończyły rywalizację Magdalena Szymańska w kategorii do 44 kg (58 kg w dwuboju) i Daria Ressmer, w kategorii do 63 kg (103 kg w dwuboju).
Nieco lepiej spisali się chłopcy. Srebrny medal w kategorii do 77 kg wywalczył Mieczysław Dereń. Zawodnik Polwicy wyrwał 113 kg i podrzucił 142 kg. Przegrał tylko z Patrykiem Słowikowskim z Mazovii Ciechanów, który był najlepszym sztangistą mistrzostw według klasyfikacji Sinclaira - 343,9 pkt. Dereń uzyskał czwarty rezultat - 322,4 pkt.
Brązowy medal w kategorii do 62 kg zdobył Mateusz Szatkowski. Podopieczny Kraski uzyskał 92 kg w rwaniu i 121 w podrzucie. Wygrał Aleksander Choszcz z Atlety Gdańsk, przed Danielem Bajerem z AKS Myślibórz.
Blisko miejsca na podium byli Adrian Franczyk i Patryk Suseł, obaj uplasowali się na czwartym miejscu. Franczyk w kategorii do 50 kg wyrwał 65 kg. W pierwszej próbie podrzucił 83 kg, ale później dwukrotnie spalił podejście do 89 kg. Patryk w wadze do 56 kg uzyskał w dwuboju 175 kg i był tylko o jeden kilogram gorszy od srebrnego i brązowego medalisty, którzy mieli ten sam wynik.
W klasyfikacji drużynowej Polwica Wierzbna z 49 pkt zajęła trzecie miejsce i otrzymała okazały puchar. Wygrał UOLKA Ostrów Mazowiecki - 59, przed Tarpanem Mrocza - 56. MAKS Tytan uplasował się na 25. miejscu.
- Jestem zadowolony ze startów moich podopiecznych, bo zakładałem, że zdobędziemy jeden medal - mówi trener Kraska. - Dereń zgodnie z oczekiwaniami zajął miejsce na podium, natomiast pozytywnie zaskoczył mnie Szatkowski. Patryk Suseł był bliski medalu, ale gdyby osiągnął wynik na miarę swoich możliwości, to miałby srebro. W ostatnim czasie ustanowił rekord życiowy w podrzucie, wynikiem 102 kg, a na mistrzostwach spalił podejście na 101 kg. Franczyk zrobił swoje, do medalu zabrakło mu 10 kg, ale startował z zawodnikami o dwa lata starszymi. Wszyscy w przyszłym roku powinni powalczyć o zwycięstwo, zaprocentują systematyczne treningi. Prowadzę zajęcia sześć razy w tygodniu, a im jest ciągle małe. Bywa, że chcą zostawać po godzinach. Jestem rozczarowany postawą dziewcząt, bo stać je na znacznie lepsze rezultaty, szczególnie Darię Ressmer. Ogromną satysfakcję sprawiło mi trzecie miejsce w klasyfikacji drużynowej, bo zepchnęliśmy z podium Mazovię Ciechanów. Puchar za trzecie miejsce zaostrzył nam apetyty i w przyszłym roku chcemy być najlepszą drużyn, bo do zespołu dołączy kilku młodszych sztangistów.
Tekst i fot.:
Mateusz Czajka
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze