Gospodarzem uroczystości była dyrektor oławskiej placówki Ewa Rakoczy-Ciska, a Krzysztof Miłosz, dyrektor wrocławskiego oddziału regionalnego Banku PKO BP, pomagał jej w powitaniu gości. On też w kilkuminutowym wystąpieniu przedstawił historię banku, powstałego przed 90 laty w Gdyni, jako Pocztowa Kasa Oszczędności. Potem przez wiele lat, również w okresie PRL, funkcjonował jako Powszechna Kasa Oszczędności, by po zmianach politycznych i gospodarczych w roku 1989 przekształcić się w uniwersalny bank, obsługujący nie tylko klientów indywidualnych i instytucje państwowe, ale także małe i średnie przedsiębiorstwa.
- Należymy dziś do największych banków w Polsce, obsługujemy ponad 6 mln klientów - mówił Krzysztof Miłosz. - Po krótkiej przerwie, w 2008 roku odzyskaliśmy pozycję lidera na rynku aktywów bankowych, którą straciliśmy na krótko po fuzji dwóch dużych banków - PKO SA i BPH SA.
Dyrektor Miłosz mówił także o trwającym kryzysie finansowym, który uderzył głównie w sektor bankowy: - To może się wydawać paradoksalne, ale nasz bank na tym kryzysie skorzystał, bo ludzie wręcz workami przynosili do nas pieniądze, zgromadzone wcześniej w innych instytucjach finansowych, i zakładali lokaty. Jesienią ubiegłego roku, a więc w szczytowym okresie kryzysu, w ciągu 3 miesięcy pozyskaliśmy nowe depozyty na kwotę 7 mld zł. W 2008 roku cała nasza grupa bankowa, której głównym i dominującym udziałowcem jest wciąż Skarb Państwa, zanotowała zysk netto w wysokości 3,3 mln zł.
Krzysztof Miłosz poświęcił kilka ciepłych słów oławskiemu oddziałowi Banku PKO BP i jego pracownikom: - Był taki okres, że ta placówka wyraźnie dołowała, odzywały się nawet głosy, by ją zamknąć, ale po objęciu funkcji dyrektora przez Ewę Rakoczy-Ciską, sytuacja z dnia na dzień się poprawiała i dziś oławski oddział należy do naszych najlepszych placówek terenowych. Jeszcze co prawda nie wygrywa rankingów, ale jest już bardzo blisko czołówki...
Na koniec dyrektor Miłosz zapowiedział, że wkrótce rozpocznie się gruntowna modernizacja wnętrza oławskiej placówki, co potrwa 3 lub 4 miesiące. Remont z pewnością będzie uciążliwy dla klientów oraz pracowników, ale po zakończeniu radykalnie poprawią się warunki pracy oraz obsługi interesantów.
Szczegółowo o pracy oławskiego oddziału PKO BP mówiła dyrektor Ewa Rakoczy-Ciska. Wspomniała, że placówkę utworzono 18 lipca 1994 roku, a więc przed 15 laty. W 1996 roku uruchomiono oddział w Jelczu-Laskowicach. Bank obsługuje głównie klientów z powiatu oławskiego, ale są wśród nich także mieszkańcy gminy Święta Katarzyna oraz powiatu brzeskiego. Dziś ma ponad 300 rachunków firm i przedsiębiorstw.
Na jubileuszowe uroczystości zaproszono kilkunastu przedsiębiorców, najstarszych stażem klientów. Dyrektor Rakoczy-Ciska wręczyła im podziękowania i zachęcała do dalszej współpracy.
O różnych możliwościach współdziałania z klientami mówili szefowie różnych działów z dyrekcji regionalnej PKO BP. Andrzej Biskupski, dyrektor regionalny PKO TFI, zachęcał do aktywnego wykorzystywania funduszy inwestycyjnych. Przekonywał, że to jeden z najlepszych sposobów „przechowywania” pieniędzy w okresie kryzysu. W pokazie multimedialnym prezentował m.in. plansze, z których wynikało, że rynek funduszy inwestycyjnych w Polsce wciąż raczkuje. W 2007 roku stanowił zaledwie 11,6 % obrotów finansowych, podczas gdy w Niemczech 70%, a we Francji 77 %.
Monika Gatner z departamentu sprzedaży detalicznej opowiadała o produktach skarbowych Banku PKO BP, a głównie o „nielubianych przez prasę” opcjach walutowych.
Paweł Szymański, specjalista z oddziału regionalnego, zaprezentował różne produkty, jakie bank oferuje swoim klientom, m.in. kredyty i karty kredytowe, leasing operacyjny, faktoring, a także pomoc w pozyskiwaniu funduszy unijnych.
Na koniec oficjalnej części jubileuszowych uroczystości przedstawiciele oławskich władz samorządowych - burmistrzowie Franciszek Październik i Kazimierz Putyra oraz sekretarz powiatu Arkadiusz Kwiatkowski - wręczyli dyrektor Rakoczy-Ciskiej podziękowania i listy gratulacyjne.
Po uroczystym obiedzie długo trwały kuluarowe rozmowy, w których, jak nietrudno się domyślić, dominowały pieniądze i kryzys gospodarczy, w Oławie na szczęście - także dzięki stabilnej pracy banków - jak dotąd łagodny i spokojny...
Tekst i fot.: Krzysztof A. Trybulski
[email protected]
Napisz komentarz
Komentarze