W ukryciu, by osiągnąć cel
W zamaskowanej czatowni potrafi spędzić bez ruchu kilka godzin. Wychodzi "połamany", ale szczęśliwy. Adam Polit nie tylko robi świetne, unikalne zdjęcia, zna się również na tresurze psów. Był za to nagradzany, a jego czworonogi potrafiły znaleźć niejednego przestępcę. - Tak psa wyszkoliłem, że robił wszystko na ruchy rąk. Jak legitymowałem kogoś, to pies tylko obserwował, jak tylko było coś nie tak, natychmiast reagował. Jak papierosy przemycali i widziałem to ze stu metrów, powiedziałem do psa "bandzior", a on na taką komendę biegł, kładł przemytników na ziemię i już tylko krzyczeli, żeby go zabrać...
09.08.2020 09:05
3