Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 17:46
Reklama BMM

Raz pod wozem, raz na wozie

Podziel się
Oceń

Victoria podejmowała 14 stycznia Gorzovię II, pechowo przegrywając 4:6. Dwa tygodnie później do jelczańsko-laskowickiej hali sportowej przyjechała drużyna ze Świdnicy, którą jelczanie pokonali 6:4
MLKS Victoria J-L - GKS Gorzovia II Gorzów Wlkp. 4:6
MLKS Victoria J-L - GLKS Foleko Świdnica 6:4
W pierwszej rundzie rozgrywek zawodnicy z Jelcza-Laskowic, po wyczerpującej podróży, przegrali w Gorzowie Wlkp. 0:10. Tym razem gospodarze stawili duży opór gorzowianom i omal nie urwali im punktów.
Gorzovia II, rezerwa zespołu ekstraligi, była zdecydowanym faworytem, ale rozpoczęło się od dwóch zwycięstw gospodarzy, bez straty seta.
Przyjezdni szybko wrócili do gry, zwyciężyli w dwóch pojedynkach, także po 3:0. Gry podwójne ułożyły się niepomyślnie dla gospodarzy, obie wygrali goście, którzy objęli prowadzenie 4:2. Druga seria gier pojedynczych skończyła się remisowo, więc Gorzovia wygrała 6:4.
Po meczu trener Victorii Wincenty Marchewski był zadowolony z waleczności swoich podopiecznych, choć nie ukrywał żalu: - Zagraliśmy dzisiaj mocno skoncentrowani, co pozwoliło na wygranie wszystkich gier singlowych, jakie były w naszym zasięgu. Gdyby nie gry podwójne, mogliśmy zremisować to spotkanie. Niefortunnie dla nas ułożyły się pary deblowe, przez co przyjezdni odskoczyli na dwa punkty i dowieźli tę przewagę do końca.
*
Mecz z Foleko Świdnica był okazją do rewanżu za wyjazdową porażkę 1:9, w pierwszej części sezonu. Faworyzowani goście rozpoczęli wyraźnie rozluźnieni. U gospodarzy widać było niezwykłą determinację, spowodowaną nie tylko chęcią rewanżu za pierwszy mecz, ale też poprawy nastroju po niedawnej porażce z gorzowianami.
Victoria zaczęła od mocnego uderzenia, obejmując prowadzenie 2:0, po zaciętych grach. W dwóch następnych pojedynkach minimalnie lepsi byli przyjezdni. Gry podwójne ułożyły się po myśli jelczan, którzy wygrali dwa razy i prowadzili 4:2. W drugiej serii gier pojedynczych padł remis, więc mecz zakończył się triumfem Victorii 6:4.
 
Piotr Przyborowski
 
Fot.: Krzysztof Trybulski  
 
 
 

Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama