Na trzecim etapie IV "Zimowego Maratonu na Raty" obyło się bez niespodzianek. Zacięta rywalizacja toczy się o trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej mężczyzn
22 stycznia, po raz pierwszy w tej edycji maratonu, biegacze zmagali się z trasą w Oławie. Wystartowali o godz. 10.00 z parkingu pod lasem, przy ulicy Bażantowej. Rywalizację ponownie zdominował Beniamin Buszewski, reprezentujący wrocławskie "Hospicjum dla dzieci". Przebiegł on sześciokilometrową trasę w czasie 21 minut i 36 sekund, wygrywając trzeci raz z rzędu.
Podobnie jak przed tygodniem, drugie miejsce zajął Marcin Płonecki z Wrocławia, który dobiegł do mety 34 sekundy za zwycięzcą. Do ostatnich metrów toczyła się walka o trzecią lokatę. Ostatecznie oławianin Tomasz Kłonowski uzyskał czas 22 minut i 21 sekund i wyprzedził o 3 sekundy Adama Klimczaka z WKB Piast Wrocław. To był najlepszy wynik Tomka w tegorocznym "ZiMnaRze".
Na piątym miejscu uplasował się 19-letni Rafał Szostak z MKS Olavia, który prowadzi w kategorii M-20, a siódme miejsce zajął Piotr Spaliński z KB Dombud Oława - lider w kategorii M-40. Organizator i pomysłodawca biegu, Arkadiusz Tołłoczko był tym razem czternasty i poprawił się o jedną lokatę.
W grupie kobiet najszybsza była Danuta Piskorowska z Wrocławia - uzyskała czas 23 minuty i 29 sekundy. Drugie miejsce (ponad 3 minuty więcej) zajęła Joanna Skarbowska z Wrocławia. Za nią ukończyła zmagania Jolanta Klimaszewska z Oławy - czas 27 minut i 17 sekund.
W klasyfikacji generalnej mężczyzn nie doszło do żadnych zmian na trzech czołowych miejscach, ale Klimczak i Kłonowski zniwelowali stratę do Krumina z WKB Piast Wrocław, zajmującego trzecią lokatę. Wśród pań nadal lideruje Piskorowska, przed Skarbowską. Na trzecie miejsce awansowała Aleksandra Dziądziak z Oławy, wykorzystując nieobecność Doroty Burdelak z Jelcza-Laskowic.
- W ostatnich dniach padał deszcz, co znacznie wpłynęło na stan oławskiej trasy - mówi Tołłoczko. - Na całej długości zawodnicy napotykali błoto i spore kałuże. Najgorzej było na starcie i potem na mecie. Na dalszych kilometrach warunki się poprawiły, ale do ideału było daleko. W tym etapie wzięło udział 121 biegaczy i 13 chodziarzy - łącznie 134 osoby. Do tego cyklu biegów dołączyło 10 nowych uczestników. 180. numer startowy otrzymał mieszkaniec ulicy Bażantowej, Robert Morawski.
Mateusz E. Czajka
Fot.: Krzysztof Dziądziak
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze