Oława
Środki unijne - cd.
Już na początku sesji oławskiej Rady Miejskiej 30 września burmistrz Franciszek Październik odniósł się do artykułów w „Polsce - Gazecie Wrocławskiej” i „GP-WO”, sugerujących (w oparciu
o dane Urzędu Marszałkowskiego), że miasto wykorzystuje zbyt mało środków unijnych. - Nikt w Urzędzie Marszałkowskim nie chce się przyznać do przekazania tego materiału prasie - mówił burmistrz. - Komu ma to służyć, po co i dlaczego teraz? Staramy się to wyjaśnić, wtedy pewne rzeczy opublikujemy. To, co się stało, to - delikatnie mówiąc - nieporozumienie. Spytamy w Urzędzie Marszałkowskim, skąd takie dane. Informacja, która się ukazała, uderza nie tylko w burmistrza, ale także w całą Radę Miejską.
Jak burmistrz obiecał, tak zrobił. Na stronie internetowej: www.um.olawa.pl. ukazał się komunikat, że w związku z ukazaniem się w „GP-WO” 30 września artykułu pt. „Unia daje, nie wszyscy biorą”, podjęto kroki w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Wysłano pismo do Departamentu Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego z prośbą o sprostowanie. Burmistrz prosi o jak najszybsze usunięcie nieprawdziwej informacji, która ukazała się na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Marszałkowskiego. Jego zdaniem, w kwocie przypisanej Oławie, nie uwzględniono wszystkich środków. Z zestawienia, przedstawionego przez Urząd Miejski wynika, że Oława uzyskała ponad 50 mln zł, m.in. na rewitalizację starówki, modernizację budynku na Ośrodek Współpracy Europejskiej, przebudowę ratusza, modernizację oczyszczalni ścieków i budowę kanalizacji. Oławski Urząd Miejski czeka na wyjaśnienia z województwa.
Monika Gałuszka-Sucharska
[email protected]







Napisz komentarz
Komentarze