Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 grudnia 2025 12:37
Reklama BMM
Reklama Michał Rado

Co robił u nas Rutkowski?

Podziel się
Oceń

Parę tygodni temu pisaliśmy, że oławska policja wylegitymowała w Jelczu-Laskowicach znanego detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. Potwierdza się, że chodziło o oszustwa na wielką skalę

W sierpniu Rutkowski zwołał we Wrocławiu konferencję prasową, podczas której - w towarzystwie dwóch ochroniarzy w kominiarkach - tłumaczył dziennikarzom, co robił w Jelczu-Laskowicach. Mówił, że przyjechał na rozmowy z oszustem, by nakłonić go do dobrowolnego oddania pieniędzy. Chodzi o wyłudzenie 15 mln zł podczas sprzedaży luksusowych aut po wyjątkowo atrakcyjnych cenach. Rutkowski mówił dziennikarzom, że chodzi o „oszustwo stulecia”.

- Sprawca zarobił na tej sprawie 15 milionów zł, tak więc skala wyłudzenia jest ogromna - już wcześniej mówił znany detektyw dziennikarce Annie Szejdzie (Polska Gazeta Wrocławska z 7-8 sierpnia). - Pomysłodawca przekrętu pochodzi z Warszawy, na razie jest jednak nieuchwytny. Być może przebywa w Hiszpanii, gdzie kupił sobie dom za dwa miliony euro.
Co zdziałał Rutkowski w Jelczu-Laskowicach? Był tam 7 lipca. - Potwierdzam, że był i że policja podejmowała czynności sprawdzające, o co chodzi - powiedział nam komendant powiatowy policji Jacek Gałuszka. Oławscy policjanci wylegitymowali znanego detektywa, który na czyjeś zlecenie sprawdzał mieszkańca Jelcza-Laskowic. Jak tłumaczył policjantom Rutkowski, “ustalał stan faktyczny”. Można się domyślać, że działał na zlecenie tych, z którymi prowadził interesy mieszkaniec J-L.
- Efektem działań słynnego detektywa we Wrocławiu i Jelczu-Laskowicach nie było odzyskanie pieniędzy - relacjonuje Marcin Rybak (Polska Gazeta Wrocławska nr z 24 sierpnia). - Jedyny widoczny znak jego działań to doniesienie z CBŚ. Naczelnik jednego z wydziałów w dolnośląskim Centralnym Biurze Śledczym doniósł do oławskiej prokuratury, że Rutkowski - podczas rozmów z rzekomym oszustem - powoływał się na swoje znajomości w CBŚ. Takie informacje dotarły do wrocławskiego policjanta.
Prokuratura uznała jednak, że przestępstwa nie ma, bo przecież Rutkowski, nawet jeśli się na kogoś z CBŚ powoływał, to niczego nie obiecywał.
 
(ck)
 
 
 
 
 

Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama